ebook Niebezpieczna znajomość, niebezpieczna miłość
4.02 / 5.00 (liczba ocen: 9477)

Niebezpieczna znajomość, niebezpieczna miłość
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

najlepsza cena! w ostatnich kilku dniach
E-book - najniższa cena: 26.78
wciąż za drogo?
29.67 złpremium: 19.14 zł Lub 19.14 zł
26.78 zł Lub 24.10 zł
31.90 zł
31.90 zł
31.90 zł Lub 28.71 zł
26.88 zł
27.75 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (3)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Z dziewiętnastoletnim Danielem Coltonem chcą się umawiać wszystkie dziewczyny i każdy facet mu tego zazdrości. Jest humorzasty, wybuchowy, zimny i ponury, ale też piękny, ma wspaniałe tatuaże, kolczyk w brwi i imponujące czarne włosy. Chodzą plotki, że posiada kolczyki także w innych miejscach. Czy naprawdę jest szalony, czy naprawdę lepiej się z nim nie zadawać?

Daniel mieszka ze starszym bratem Zefem, a ich dom to jedna wielka imprezownia. Potrzebujesz narkotyków, dobrej zabawy, alkoholu i dyskrecji? Ruszaj do Coltonów!

Gdy Daniel i dziewczyna z dobrego domu, Lisanne Maclaine, otrzymują do wykonania wspólne zadanie na studiach, Lisanne odkrywa, że za reputacją czarnej owcy uczelni kryje się coś więcej. Daniel jest inteligentny, zabawny i koleżeński. Wkrótce odkrywa też jego sekret – dlaczego tak się od wszystkich dystansuje, dlaczego nikogo do siebie nie dopuszcza. Nie miała jednak pojęcia, jak trudno będzie wytrwać w roli jego powierniczki.

Niebezpieczna znajomość, niebezpieczna miłość od Jane Harvey-Berrick możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).
Zaczynając od okładki - przeważa tutaj czerń, szarość, pojawia się również błękit i biel. Ładnie się to ze sobą komponuje. Grzbiet również jest w takiej samej kolorystyce, więc wygląda nieźle.
Spogląda na nas dziewczyna - być może jest to Lisanne, która przytula się do wytatuowanego chłopaka, może to Daniel? Może nie? W każdym bądź razie wcale nie tak krytycznie się przedstawia szata graficzna. Te oczy bohaterki skusiły mnie między innymi do sięgnięcia po książkę.

Przechodząc do autorki... Czyta się niebywale lekko i szybko, ale niestety trzeba mieć spore nakłady czasu, jeśli zaczyna się recenzowaną dziś pozycję. Ma prawie sześćset stron, więc kompletnie nie wchodziła w moim przypadku w rachubę czytania rano przed pracą i po pracy - ponieważ zajmuje zbyt wiele miejsca, swoje waży, a też okres na jaki przypadła mi ta lektura nie był dla mnie najlepszy... Mimo całkiem przyjemnego, plastycznego pióra - miałam jakieś problemy. Nie mogłam czytać tego ciągle, musiałam robić przerwy. Sądzę, że to przez zachowanie bohaterów, które chwilami przyprawiało mnie o siarczyste przekleństwa w duszy. Niemniej jednak uważam, że jest to idealna lektura na długie wieczory, najlepiej te weekendowe, gdzie mamy więcej wolnego czasu i w spokoju możemy zaczytać się w historii Daniela i Lis.
Swoje spotkanie z pisarką określam jako dobre. Czytało się szybko, przyjemnie, ale niestety było to coś, co nie pozwalało mi cieszyć się w pełni wszystkim, co zaoferowała nam Jane Harvey Berrick.

Daniel to postać, która powinna mnie mocno zszokować. Niestety, styl jego bycia, liczne tatuaże czy też kolczyki nie zrobiły na mnie efektu wow i za przeproszeniem "jaranie" się innych bohaterek tym, w jakich miejscach ma on owe kolczyki... Ręce mi opadały dosłownie i plułam sobie w brodę, jak mogłam wziąć taką książkę i w ogóle ją czytać. Ale dobra, przetrwałam te zachwyty i co by to jeszcze nie było, chcąc skupić się na psychice bohatera. Niestety nie było to proste. Daniel jest mocno skrytą postacią, jednak po pewnym czasie kawałek po kawałku odsłania nam samego siebie. I pod tym względem, jego charakteru, przeszłości i walki każdego dnia - mi się podobał. Nie zawsze rozumiałam jego zachowanie i akceptowałam je, ale łudziłam się, że sam ich po pewnym czasie pożałuje.
Z kolei Lisanne to taka zwykła dziewczyna, na którą nikt przecież nie zwróciłby uwagi! Jednak przypadek na zajęciach łączy ją z Danielem w parę na projekt i wtedy, przez owe spotkanie coś powoduje, że zwraca na chłopaka dużą uwagę. Jak dla mnie jest bardzo dla siebie krytyczna i oczywiście wydaje się być cichą, szarą myszką, kujonką, której nikt nie lubi. A okazuje się, że ma talent i pasje, które rozwija i to mi się podoba. W kontaktach z chłopakami potrafi zadziałać na nerwy - ale cóż zrobisz. tak miało być.
Czy ich polubiłam? Myślę, że tak, ale nie pokochałam i... Raczej za nimi tęsknić nie będę. Przez niektóre sceny, tak jak np. chwila zachwytu dziewczyn, że Daniel ma kolczyk tam czy tam, wprawiał mnie w irytacje, złość i prawdę mówiąc odechciewało mi się czytać NZNM.
Są również inni bohaterowie, którzy różnią się od siebie charakterem, etc., i to jest dobre. Ciesze się, że autorka postanowiła dokonać różnorodności między nimi by nie byli płascy, papierowi, obojętni. A tak, to wzbudzają jakieś tam emocje...
Nie płakałam, nie wzruszyłam się, ale to niestety przez te sceny, które mnie nie zachwycały a irytowały. To według mnie, w moich oczach zmarnowało potencjał całości. Cała historia, jej pomysł był naprawdę dobry. Nie mogę zaprzeczyć, że nie ma tu ani jednego schematu, bo tak naprawdę jest ich tu ogrom i nie usprawiedliwia tutaj nic autorki, ale w tych czasach trudno wymyślić coś, czego jeszcze nie było.
Myślę, że jeśli ktoś, kto bardzo chciałby poznać tę powieść i lubi tego typu sytuacje, to... mógłby się poddać emocjom. Ja niestety nie dałam się porwać do tego stopnia i tylko sprawdzałam, kiedy to się skończy.
Co nie oznacza, że nie byłam ciekawa zakończenia tej historii. Bo byłam bardzo. Tak naprawdę od samego początku wzbudził we mnie zainteresowanie, a zyskał dużo więcej gdy zaczął się otwierać i to jego postać, intrygowała mnie i znajdowałam w sobie siłę, motywację, by doczytać do końca. Chciałam prześledzić jego losy do samego końca, by móc spać spokojnie - jakkolwiek to brzmi.

To nie tak, że książka totalnie nie przypadła mi do gustu. Po prostu to zachowanie i schematyczność nieco gryzła mnie w oczy. Chyba też staje się to bardzo oczywiste, że zaczynam wyrastać z takiej literatury... Mimo iż nie chcę. Lubię czytać lekkie powieści, w których dzieje się dużo, pojawiają się emocje, czy jakieś wartości, o których warto w swym życiu pamiętać. Tutaj pisarka chwyta kilka poważnych, trudnych tematów, o których zbyt często się nie mówi. Myślę, że to jest cennym plusem tej lektury, jednak do mnie nie do końca przemówiła całość.
Niemniej jednak chciałabym polecić ją osobom, które lubię czytać romanse, literaturę obyczajową czy młodzieżową. Nie skreślam tej historii, bo w pewnym stopniu jest warta uwagi, ale musicie się poważnie zastanowić, czy po nią sięgać i czy macie tyle czasu, by się z nią zapoznać. By ją poczuć i zrozumieć lub chociażby spróbować.
Reasumując sądzę, że Niebezpieczna znajomość, niebezpieczna miłość może okazać się ciekawą lekturą dla tych, którzy lubią tego typu literaturę i tym, którzy są jej ciekawi. Jeśli jednak nie jesteście do końca pewni, nie łapcie jej jak ostatnią deskę ratunku, bo są powieści nawet z tego wydawnictwa lepsze, które może przemówią do Was bardziej, choćby nawet Dziesięć poniżej zera czy Weteran.
Gdybym miała drugi raz się decydować, zastanowiłabym się bardzo poważnie... Ale decyzja należy do Was.

Ocena: 3+/6 czytaj więcej
©Tylko magia słowa
Kolejna książka od Wydawnictwa Niezwykłego w tym tygodniu i ponownie nie chcę za dużo zdradzać, ponieważ historia jako całość mi się podobała. Choć muszę przyznać, że czytanie tej powieści nie należało do najłatwiejszych, a ja nie znoszę, gdy tak się dzieje.

Moje czytanie mogłabym porównać do jak nieukończonego biegu. Jednak zdaję sobie sprawę z czego to wynika, ponieważ trudno mi było wbić się w historię. Niektóre wątki były za długie, a ich tempo też jakoś nie powalało. Jednak im bardziej poznawałam Lisanne oraz Daniela tym bardziej ich rozumiałam. Główni bohaterowie bardzo skomplikowani, którzy mają wiele problemów. To była emocjonalna różnorodność. Dziewiętnastoletnia Lisanne studiuje i zostaje ona złączona na jednych zajęciach z Danielem Coltonem. Muszą przygotować projekt, ale on jest dość nieprzystępny i stroni od ludzi. Chłopak jest znany ze swojej złej reputacji, a wiele plotek na jego temat mówią o tym, że co noc sypia z inną dziewczyną, wdaje się w bójki i wiele więcej. Daniel jednak nie jest taki straszy jak go przedstawiają, a jego wygląd to tylko przykrywka. Chłopak skrywa tajemnicę, o której nie chce by ktokolwiek się dowiedział.

Lisanne jako bohaterka się wyróżniała, ale ja jej nie polubiłam. Miałam wrażenie, że dziewczyna urwała się z choinki. W pewnych momentach była bardzo dziwaczna i dziecinna jak na swój wiek. Nie rozumiałam jej dziwnych napadów złości, które pokazywały, że nie jest ona wiarygodną osobą. Jedynym plusem jaki u mnie zarobiła był ten, gdy dowiedziała się o tajemnicy Daniela i strzegła jej jak rycerz. Oczywiście jej zachowanie można byłoby wyjaśnić tym, że to wina jej rodziców, ale nie wszystko powinniśmy zrzucać na kogoś. Wina w jej zachowaniu leżała też po jej stronie. Jeśli chodzi o Daniela tu jest odwrotnie. Historię o jego życiu i jego przeszłości chłonęłam jak woda gąbkę. Były napisane z dużą stanowczością i surowością. Intrygował mnie od samego początku i bardzo chciałam się dowiedzieć co się stało, jakie tragedie przeżył Daniel w swoim życiu, że zachowywał się i kreował się na takiego chłopaka, którym nie był. Wytatuowane ciało czy kolczyki to niezła przykrywka. Oczywiście co nie zmienia faktu, że nie z każdym zachowaniem Daniela i jego decyzjami się godziłam. Był tajemniczy i zły; łamał serca, ale mogę zrozumieć jego frustrację.

Jane Harvey-Berrick napisała ciekawą historię, jednak co do stylu to muszę się trochę przyczepić, ponieważ nie był on tak płynny jak się spodziewałam. Czasem miałam wrażenie, że czytam coś, co już się powtarza. A szkoda. Początek też był dobry, ale trochę zbyt wolny, mogłoby być trochę mniej stron, a jakoś żywiej. Jednak mogę przymknąć na to oko, ponieważ autorka zadbała o sporą dawkę emocji. Głównie za sprawą Daniela, który był zły i wrogo nastawiony do świata. Związane jest to z tym, co wydarzyło się w jego przeszłości, o tym, co stracił... A uwierzcie mi, to było druzgocące i baardzo smutne! Na całe szczęście nie zabrakło też zmiany w głównych bohaterkach, którzy w pewnym momencie postanowili stać się kimś lepszym. To dla mnie on jest gwiazdą tej książki. Jest bohaterem, którego szukam w książkach, jakie czytam. Uwielbiam takie przemiany. Co do Lisanne też była, ale nie skupiałam się na niej tak bardzo.

Mam nadzieję, że inne książki autorki Harvey-Berrick pojawią się u nas w Polsce. Chętnie zapoznam się z jej twórczością głębiej. Jeśli chodzi o Niebezpieczną znajomość, niebezpieczną miłość to powieść dająca wiele do myślenia. Historia ciekawa, ukazująca problem, o którym rzadko czytam w książkach. Jego historia porusza, a jednocześnie wprawia w stan oszołomienia. Nie chcę zdradzać tajemnicy, bo to ona jest kluczem do zrozumienia tego, co książka przekazuje. To właśnie dla tego sekretu warto przeczytać tę opowieść.

Ocena: 4/6 czytaj więcej
©Zaczytana Majka
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć