ebook Dzienniki kołymskie
4.02 / 5.00 (liczba ocen: 4420) Ilość stron (szacowana): 320

Dzienniki kołymskie
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - najniższa cena: 26.87
Audiobook - najniższa cena: 17.45
wciąż za drogo?
32.46 złpremium: 20.94 zł Lub 20.94 zł
26.87 zł Lub 24.18 zł
32.46 zł Lub 29.21 zł
34.90 zł
34.90 zł
26.87 zł
26.87 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (6)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

"Jadę na Kołymę, żeby zobaczyć, jak się żyje w takim miejscu, na takim cmentarzu. Najdłuższym. Można się tu kochać, śmiać, krzyczeć z radości? A jak tu się płacze, płodzi i wychowuje dzieci, zarabia, pije wódkę, umiera? O tym chcę pisać. I o tym, co tu jedzą, jak płuczą złoto, pieką chleb, modlą się, leczą, marzą, walczą, tłuką po mordach
Gdy ląduję, w aeroporcie pod Magadanem czytam wielki napis: WITAJCIE NA KOŁYMIE W ZŁOTYM SERCU ROSJI".
Jacek Hugo-Bader

Dzienniki kołymskie od Jacek Hugo-Bader możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Homo sovieticus, osobnik bez odrobiny nawet skłonności do buntu, ale z ogromnym talentem do złodziejstwa.
Nie mógł nadziwić się rosyjskiej łatwości rozgrzeszania.Wystarczy,że władza daje żyć i już się ją lubi.
Z babami jest jak z sucharami albo ze słonecznikiem - żresz i żresz cały dzień, a nażreć się nie możesz.
Komentarze dotyczące książki:
  • Awatar

    Świetny reportaż i relacja z podróży - z jednej strony człowiek cieszy się, że tam nie mieszka, ale z drugiej zaraz pojawia się chęć by tam pojechać by to wszystko zobaczyć i przeżyć. Tylko te obawy - czy wytrzyma się odległości/mróz/śnieg/niedźwiedzie/radziecką mentalność (niepotrzebne skreślić, można dopisać kolejne)? No i chyba nie mniej ważne niż poprzednie, a kto wie czy nie najważniejsze: czy dotrzyma tubylcom kroku we wlewaniu w siebie wódki/koniaku/samogonu. Bo tam się pije zawsze, a w kieliszku ani butelce nie może zostać ani kropla... Bezwzględnie polecam!

Warto zerknąć