
Wzgórze psów
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
34.32 złpremium: 22.14 zł Lub 22.14 zł | |||
27.68 zł Lub 24.91 zł | |||
31.37 zł Lub 28.23 zł | |||
36.90 zł | |||
31.37 zł | |||
32.55 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (3) |
Tajemnicze zaginięcia, makabryczne odkrycia, dramat rodzinny, uwikłanie w prowincjonalne układy. Najnowszy thriller Jakuba Żulczyka. Autor kultowych powieści „Ślepnąc od świateł” i „Zrób mi jakąś krzywdę” tym razem stawia pytania: czy karą za zło może być inne zło oraz gdzie jest granica w wymierzaniu sprawiedliwości?
Zimna, ciemna warmińsko-mazurska prowincja. Na jej tle doskonale skonstruowany mroczny thriller: zaskakujący, niepokojący, wciągający od pierwszej strony. Ale to tylko najprostsze odczytanie nowej powieści Jakuba Żulczyka. Tajemnicze zaginięcia ludzi, makabryczne odkrycia związane z ich odnalezieniem, dramat rodzinny głównego bohatera to pretekst do mistrzowsko nakreślonego portretu lokalnej społeczności oraz uwikłanej w miejscowe układy rodziny. Żulczyk pokazuje, jak ojcowie niszczą swoich synów, mężowie – żony, przyjaciele – przyjaciół. Zajmuje go pamięć o krzywdzie i wybiórczość tej pamięci. Prowincja Polski jako miejsce, w którym widać metafizyczną prawdę o „polskim losie” i Warszawa jako miejsce, gdzie przyjezdny z prowincji może wygrać albo przegrać, ale nie może żyć spokojnie. Czy karą za zło może być inne zło? Gdzie jest granica w wymierzaniu sprawiedliwości? Jak zwykle Żulczyka interesuje to, co ukryte najgłębiej.
-
Tomasz • 24/04/2022 -
Andrzej • 05/09/2017 -
Marcin • 03/07/2017
Tu nie ma przyczajki. Żulczyk wpada, robi rozpierduchę i jeńców nie bierze. Nie ma żadnego tam pitu, pitu, tylko wali od razu z bańki i strzela po pysku.
Wzgórze psów, to dziwna książka była. Mam duży problem z jej oceną, bo z jednej strony cały czas mnie wabiła, kusiła i przyciągała, a z drugiej odpychała i zrażała do siebie.
Pomysł, historia, serce książki były świetne, niebanalne, ale gdyby tylko okroić ilość stron, skompresować treść, to byłabym zachwycona. Autor nie owija w bawełnę, pokazuje polską wieś jako miejsce brudne, zatęchłe, zaściankowe z mieszkańcami, którzy są antypatyczni, zacietrzewieni, zdegenerowani.
Obraz jaki się wyłania jest szaro-czarny i zakurzony. Tu nie ma nic pięknego, nawet ładnego, miłego dla oka. O takim miejscu nie da się pisać pięknymi słowami, kwieciście, używając wielu środków stylistycznych.
Opis książki zaczyna się słowami „mroczny thriller”. Miałam zupełnie inne wyobrażenia co znajdę w treści. Mrok znalazłam w duszach bohaterów, miasteczku, tajemnicach skrzętnie pielęgnowanych. Był i thriller, bo były morderstwa, niewiadome i zagadki do rozwiązania. Ale Wzgórze psów to powieść przede wszystkim o ludziach, ich postępowaniu, moralnym kręgosłupie. O miłości i zbrodni. Do czego mamy prawo wobec drugiego człowieka? Gdzie jest granica właściwego, dopuszczalnego zachowania?
Wzgórze psów jest dla tych, którzy nie mają obaw przed opasłymi książkami, gdzie oprócz wątku głównego jest mnóstwo pomniejszych historyjek i dygresji. Jeśli ktoś jest uczulony i reaguje alergicznie na wulgaryzmy, to może być zniesmaczony - autor nie przebiera w słowach. Może się spodobać tym, którzy szukają niebanalnych historii, osadzonych w polskich realiach, w polskiej, podupadłej wsi.
Nadmiar rynsztokowego brudu i języka mnie męczył i musiałam uciekać do bardziej optymistycznych historii i książek, które dawały wytchnienie.
Targają mną sprzeczne emocje, ale wiem jedno, to była przygnębiająca książka.
Ocena: 4/6
czytaj więcej