ebook Szpieg, czyli podstawy szpiegowskiego fachu
3.43 / 5.00 (liczba ocen: 142) Ilość stron (szacowana): 416

Szpieg, czyli podstawy szpiegowskiego fachu
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - najniższa cena: 42.57
wciąż za drogo?
42.57 zł Lub 38.31 zł
51.06 zł Lub 45.95 zł
54.90 zł
42.67 zł
43.92 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (3)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Służby specjalne ZSRR opisane od podszewki. Mnóstwo detali, przykłady akcji, także autentycznych, sposoby werbowania agentów, opis struktury GRU i zażartej rywalizacji z KGB – wszystko to składa się na doskonałe uzupełnienie „Akwarium” – największego bestsellera Wiktora Suworowa.

Służby specjalne byłego Związku Radzieckiego nieodmiennie budzą fascynację. W swej najnowszej książce Wiktor Suworow opisuje je od podszewki. Były rezydent GRU w Genewie we właściwym sobie gawędziarskim stylu opowiada, jak – krok po kroku – zostawało się szpiegiem. Dowiadujemy się, jak typowano kandydata, jak go kształcono, na jaką placówkę mógł trafić (lepszy Waszyngton czy Pekin – to wcale nie takie oczywiste), jakie zadania mógł tam otrzymywać i jaką rolę w jego życiu odgrywała żona. Poznajemy szczegółowo struktury GRU, sposoby werbowania agentów i zażartą rywalizację z odwiecznym wrogiem, czyli… KGB.

O Autorze:
Wiktor Suworow – właściwie Władimir Bogdanowicz Rezun – to znany rosyjski pisarz i historyk. Ukończył Wojskową Akademię Dyplomatyczną w Moskwie, a następnie w latach 1974–1978 był rezydentem GRU w Genewie. Po ucieczce do Wielkiej Brytanii został zaocznie skazany na karę śmierci. Wyroku – mimo rozpadu ZSRR – do dziś nie uchylono. Jest autorem kilkunastu książek, a wśród nich takich bestsellerów jak „Cień zwycięstwa”, „Akwarium” czy „Lodołamacz”.

Szpieg, czyli podstawy szpiegowskiego fachu od Wiktor Suworow możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).
Komentarze dotyczące książki:
  • Awatar

    Słaba, trochę odgrzewany kotlet. Niczego nowego nie napisał autor. Spodziewałem się czegoś więcej.

Warto zerknąć