
Pozorność
kiedy oferta będzie dostępna.
Już nic nie miało znaczenia, bo właśnie w tej chwili jej życie się skończyło. Życie i małżeństwo, które okazało się tak bardzo koszmarne, tak zakłamane, że już sama nie wiedziała, czy chociaż przez chwilę rzeczywiście było prawdziwe.
Historia dwojga młodych ludzi, którzy po krótkiej znajomości postanawiają się pobrać, rozstając się jednocześnie z wcześniejszymi partnerami. Wkrótce po ślubie Piotr zaczyna być agresywny. Kiedy dochodzi do pierwszego poronienia, otwarcie obwinia Ankę o tę sytuację. Kobieta pod wpływem szoku przechodzi krótkie załamanie nerwowe, podczas którego traci kontakt z rzeczywistością.
Pozorność to doskonałe studium kobiety, która zostaje poddana przemocy psychicznej i fizycznej. Uzależniona od tego, który kiedyś przyrzekał ją kochać i chronić, teraz zaczyna kroczyć na krawędzi własnego szaleństwa, które nawarstwia się wraz z eskalacją przemocy ze strony ukochanego męża. Natalia Nowak-Lewandowska funduje nam wycieczkę w głąb ludzkiej psychiki, pełną tragizmu, bezlitosną i miejscami nie do przyjęcia. Lektura tej powieści to prawdziwe wyzwanie dla wymagającego czytelnika, bo zderzenie się z przedstawionym światem nie jest pozorne, dotyka najgłębszych zakamarków ludzkiej duszy.
Polecam. Agnieszka Lingas-Łoniewska
Pozorność od Natalia Nowak-Lewandowska możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).-
Mariusz • 19/10/2018
nka wychodzi za Piotra, kupują wspólne mieszkanie. W tym czasie mieszkają u rodziców kobiety i wszystko wygląda wspaniale. A jednak od czasu do czasu zaczynają się na tym idealnym obrazku pojawiać rysy. Na przykład podczas imprezy u znajomych, kiedy Ania traci kontakt z rzeczywistością. Jej mąż usprawiedliwia ją niedawnym poronieniem. Tak rozpoczyna się Pozorność.
[...]
W trakcie lektury Pozorności, jak również długo po niej, pozostają w głowie pytania: Czy ja dałabym się w ten sposób obezwładnić psychicznie? Co zrobiłabym sama na miejscu Anki? Czy znalazłabym siłę, aby się wyrwać? I wiecie co? Odpowiedzi na te pytania, niestety wcale nie są takie jednoznaczne, co jeszcze bardziej przeraża.
Lektura obowiązkowa dla każdego, punkt wyjścia do dyskusji oraz mobilizacji działania.
Cała recenzja na blogu: Pozorność
Ocena: 6/6