ebook Hormonia
3.29 / 5.00 (liczba ocen: 21)

Hormonia
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

Kategoria:  /
najlepsza cena! w ostatnich kilku dniach
E-book - najniższa cena: 25.83
wciąż za drogo?
27.81 złpremium: 17.94 zł Lub 17.94 zł
25.83 zł Lub 23.25 zł
29.90 zł Lub 26.91 zł
31.50 zł
31.50 zł
25.85 zł
27.42 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (2)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Urocza i mądra opowieść o wewnętrznej harmonii, którą osiąga się tylko dzięki dojrzałości, oszalałych hormonach i niezgodzie na upływający czas – świetna lektura zarówno dla matek, jak i córek.

Kalina ma 45 lat i panicznie boi się dojrzałości. Słowo „menopauza” przeraża ją bardziej niż trzygłowy smok. Boi się również matki, podejmowania samodzielnych decyzji, a nawet wyjścia do kawiarni w pojedynkę. W torebce nosi listę marzeń, które pod wpływem spotkania z nieznajomym mężczyzną w końcu postanawia spełnić.
Czy rozbierze się na plaży nudystów?
Zje śniadanie w łóżku?
Zakocha się, nie zważając na nic?
A może po raz pierwszy dowie się, jak smakuje wolność?
„Hormonia” to książka o sile i mądrości kobiet, ale także o ich lękach i skrzętnie ukrywanych tajemnicach. O wewnętrznej harmonii. I oszalałych hormonach.

Hormonia od Natasza Socha możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).
Nie od dziś wiadomo, że kiedy odpowiada nam zapach drugiej osoby, patrzymy na nią przychylniej i szybciej jej ufamy.
Życie trzeba przeżyć, a nie przesiedzieć w poczekalni.
Największym paradoksem ucieczek w świat jest to, że tak naprawdę nie można przed niczym uciec. Być może dlatego, że Ziemia jest okrągła i prędzej czy później napotkamy problem, osobę czy też lęk, przed którym daliśmy nogę.
Zanim pójdzie się do przodu, trzeba spojrzeć w tył. To stary psychologiczny mechanizm uświadamiający człowiekowi, że nie da się wykonać żadnego ruchu bez pogodzenia z przeszłością. Wykreowanie nowej rzeczywistości jest możliwe tylko wtedy, gdy żaden demon nie ściska nam gardła.
Strach jest oczekiwaniem zła.
To, że życie jest czasem do dupy, nie oznacza jeszcze, że nie można się z nią zaprzyjaźnić. Z dupą własnie. Gdyż wróg oswojony przestaje być groźny.
Większość ludzi preferujących samotność wcale nie jest antyspołeczna czy też gburowata. To ludzie, którzy po prostu wolą swoje towarzystwo od towarzystwa idiotów.
Ale nie będę się mojej chorobie narzucał. Skoro mnie na razie nie chce, żyjmy dalej w separacji.
Twórczość Nataszy Sochy do tej pory była mi zupełnie obca. Nie wiedziałam, jakie książki pisze ta autorka, ani tym bardziej, jakie zbierają one recenzje. Po Hormonię sięgałam z zupełnie świeżym, niczym nie zmąconym podejściem. Nie miałam pojęcia, czego mogę spodziewać się po jej lekturze. Nie przypuszczałam jednak, że Natasza Socha tak bezpardonowo porwie mnie w objęcia swojej historii i oczaruje bez reszty.

Kalina ma 45 lat i wraz z dorosłą córką mieszka w domu swojej matki. Całe jej życie było podporządkowane apodyktycznej rodzicielce, przez którą także rozpadło się jej małżeństwo. Kalina ma marzenia, ale boi się je zrealizować. Jeszcze bardziej zaś boi się menopauzy, która majaczy na horyzoncie. Obawia się, że nic już w życiu ją nie czeka.
Punktem zwrotnym staje się pewne osobliwe ogłoszenie w gazecie, dzięki któremu Kalina poznaje dość nietuzinkowego faceta, Kosmę. Ta znajomość staje się zapalnikiem, który uruchamia lawinę zmian. Wkrótce Kalina, zostawiwszy matce jedynie krótki liścik, wyrusza z Kosmą w podróż. Chce zrealizować swoje marzenia i odzyskać wolność.

Hormonia wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Autorka ma lekki, przyjemny styl. Przez powieść po prostu się płynie i trudno się od niej oderwać, bo jest napisana naprawdę ciekawie. To niezwykle pozytywna, ciepła i przepełniona humorem historia o dorastaniu, tym ciekawsza, że tą, która musi dorosnąć, jest kobieta w średnim wieku.

Polubiłam tę powieść głównie za sprawą jej bohaterów. Kiedy poznajemy Kalinę, jest ona bezbarwną, odzianą w beże i brązy nauczycielką z przedpotopową fryzurą na głowie i nudnym życiem bez perspektyw, nad którym wisi widmo nieuchronnie nadciągającej menopauzy. Za sprawą Kosmy Kalina początkowo metodą drobnych kroczków zaczyna wprowadzać zmiany, by wreszcie rzucić się na głęboką wodę. Uzbrojona w listę marzeń, na której znajdują się zarówno rzeczy bardzo prozaiczne, których zawsze zabraniała jej matka, jak i punkty, które przyprawiłyby jej matkę o zawał, wyrusza na spotkanie przygodzie. Jej przemiana oraz proces odkrywania siebie i odzyskiwania wolności skradły moje serce. Jej radość i duma z czynionych postępów niejednokrotnie wywoływały uśmiech na mojej twarzy.
Podobną sympatię wzbudził we mnie Kosma. Choć o sobie mówi, że miewa okresy melancholii, kiedy zdarza mu się głośno łkać, trudno znaleźć drugą tak pozytywnie zakręconą postać. Jest obdarzony sporym poczuciem humoru, ogromnymi pokładami wiedzy i jeszcze większym sercem. Sama chętnie wybrałabym się z takim facetem w podróż.
W powieści znajdziecie grono barwnych postaci drugoplanowych. Jedne z nich mocno namieszają w życiu Kaliny, inne pomogą jej zrozumieć pewne sprawy. Więcej nie zdradzę, musicie sami je poznać.

Hormonia to cudowna, nieco słodko-gorzka powieść, która jednak potrafi dać pozytywnego kopa. To opowieść o trudnych, a czasem nawet toksycznych relacjach matki z córką. To także porywająca historia o tym, że nigdy nie jest za późno, by coś zmienić. To opowieść o tym, że życie jest po to, by je przeżyć na własnych warunkach, by doświadczać nowych wrażeń i realizować swoje marzenia. To także historia o tym, że kiedy los daje ci cytryny, nie masz innego wyjścia, jak zrobić z nich lemoniadę.

Natasza Socha absolutnie mnie oczarowała. Cieszę się, że moje pierwsze spotkanie z jej powieściami było tak udane, to bardzo dobrze wróży na przyszłość. Lekturę polecam wszystkim czytelniczkom, które poszukują powieści lekkiej i jednocześnie z pozytywnym przekazem. Poprawa humoru gwarantowana. Polecam!

Ocena: 5/6
czytaj więcej
©Zaczytana Dolina
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć