ebook Kancelaria
3.77 / 5.00 (liczba ocen: 41579) Ilość stron (szacowana): 456

Kancelaria
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

najlepsza cena! w ostatnich dwóch tygodniach
E-book - najniższa cena: 17.40
Audiobook - najniższa cena: 25.95
wciąż za drogo?
26.97 złpremium: 17.40 zł Lub 17.40 zł
-25% 17.40 zł Lub 15.66 zł
26.00 zł
29.00 zł
29.00 zł Lub 26.10 zł
19.43 zł
24.89 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (3)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

„Walczymy o twoje prawa!”, „My to fachowość!”, „Firmy ubezpieczeniowe drżą przed nami!”, to hasła, jakimi promuje się dwuosobowa kancelaria adwokacka Finleya i Figga, nazywana przez obu wspólników „butikiem”. Specjalizująca się w rozwodach i odszkodowaniach firma ledwie wiąże koniec z końcem. Choć Finley zawsze marzył o dużej sprawie z milionowymi odszkodowaniami, na co dzień musi zadowalać się oferowaniem swoich usług ofiarom
wypadków samochodowych. W związku z tym zyski kancelarii są równie iluzoryczne, jak jej status. Przez przypadek trafia tam rzutki absolwent Harvardu David Zinc, który właśnie rzucił pracę w wielkiej firmie prawniczej. Trzej partnerzy, z których żaden nie stawał wcześniej przed sądem federalnym, dają się wciągnąć w proces przeciwko producentowi leku na obniżanie zawartości cholesterolu. Pozytywny werdykt wydaje się przesądzony, a miliony dolarów w zasięgu ręki, przy odrobinie szczęścia nawet bez wchodzenia na salę sądową. Niestety, w życiu nigdy nic nie jest tak proste, jak się wydaje...

Kancelaria od John Grisham możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Komentarze dotyczące książki:
  • Awatar

    https://taka-jest-agata.blogspot.com/2018/09/john-grisham-kancelaria.html

    Przeczytałam „Kancelarię”, autorstwa, mistrza thrillera prawniczego-Johna Grishama.
    Środowisko prawników(szczególnie amerykańskich) jest tematem wielu powieści, filmów i seriali. Jest ono bowiem bardzo tajemnicze i uznawane za wyjątkowo elitarne i hermetyczne.

    Bohaterem „Kancelarii” jest 31-letni, prawnik korporacyjny, David Zinc. Jest on szeregowym pracownikiem jednej z największych kancelarii w Chicago. Zarabia bardzo dobrze, pracuje jednak po kilkanaście godzin dziennie, może zapomnieć o wolnych weekendach, czasie spędzanym z rodziną. No właśnie- rodzina. David z małżonką marzą o dziecku, ale nie mają czasu zrealizować tego marzenia, gdyż praktycznie się nie widują. Życiem Zinca jest praca. Ale co to za życie? Żeby choć ta praca oprócz lukratywnej pracy, dawała satysfakcję… Cóż młody prawnik, co dzień zajmuje się wysokimi kontraktami międzynarodowymi, kontaktu z klientem nie ma.
    Pewnego dnia ma dość- ucieka(dosłownie!) z pracy, upija się w barze i trafia do podrzędnej, zapyziałej, kancelarii, którą prowadzą Oscar i Wally. David zamierza tam uczyć się „prawdziwego życia” i prawa. Chce pracować blisko ludzi. Pragnie by jego praca służyła społeczeństwu. Bardzo szlachetne. Jednak czy jego nowi współpracownicy są odpowiednimi nauczycielami? Ci faceci działają na granicy prawa- jeżdżą bez prawa jazdy, noszą broń, sypiają z klientkami…
    Nigdy też, podobnie jak David Zinc, nie prowadzili żadnej sprawy sądowej.
    Jednak teraz „porywają się z motyką na słońce”, chcą wytoczyć proces potentatowi z branży farmaceutycznej. Stronę przeciwną reprezentuje, była kancelaria Davida. Gdy okazuje się, że to On musi poprowadzić sprawę, mężczyzna podejmuje wyzwanie. Jak wypadnie w konfrontacji z byłymi „kolegami”?
    Prócz tego młody pracownik ma szansę reprezentować emigrantów. Prowadzi tak 2 kolejne sprawy. Jak spodoba mu się praca dla „społeczeństwa”? Jak ułoży się jego współpraca z Oskarem i Wallym?
    Przekonajcie się sami!

    Jak dla mnie, bardzo dobrze napisane ostatnie 70-80 stron. Co do reszty treści, zgadzam się z wieloma opiniami, że można byłoby spokojnie ją skrócić o minimum połowę.
    John Grisham ma specyficzny styl, który trzeba lubić. Ja właśnie staram się go polubić.
    Mam nadzieję, że kolejna lektura jego autorstwa, jeszcze bardziej mnie do tego zachęci…

  • Awatar

    Klasyka w wykonaniu Grishama. On pisze tak jak zawsze - nie ważne miejsce, nie waży czas, nie ważna autentyczność tematu, ale za to jak zawsze uniwersalne spojrzenie na człowieka, na jego wady i zalety, psychologiczne łamigłówki i charakterologiczne złożoności. Koniecznie trzeba przeczytać!

  • Awatar

    juz od pierwszych stron autor wciaga odbiorce do swojej historii. Frustracje bohatera, ciekawe historie takze przelotnych bohaterow, humor i przedewszytskim wartka akcja. To raczej lekka lektura na odstresowanie i oderwanie troche od rzeczywistosci. Dla osob pracujacych w korporacji moze wydac sie jeszcze bardziej ciekawa :)

Warto zerknąć