ebook Ósme życie (dla Brilki). Tom 1
4.56 / 5.00 (liczba ocen: 382)

Ósme życie (dla Brilki). Tom 1
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

Kategoria:  /
E-book - najniższa cena: 24.49
Audiobook - najniższa cena: 22.43
wciąż za drogo?
-6% 24.49 zł
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Początek XX wieku. Mroźna zima. Na świat przychodzi Stazja, córka najsłynniejszego w carskiej Rosji gruzińskiego wytwórcy czekolady. Wraz ze Stazją i kolejnymi pokoleniami rodziny Jaszich zanurz się w gąszcz historii najkrwawszego ze stuleci.
Od pierwszej wojny światowej przez rewolucję październikową i drugą wojnę światową do początku XXI wieku. Od gruzińskich wybrzeży Morza Czarnego po Berlin, Paryż i Londyn.

Nino Haratischwili stworzyła powieść, na jaką czeka się latami: epicki rozmach, pełnokrwiści bohaterowie, wielkie namiętności i cudowny, plastyczny styl.

Najlepsza powieść roku! - „Der Spiegel”

O e-booku Ósme życie blogerzy napisali: 

Haratischwili ma dar nawiązywania głębokiej relacji z odbiorcą. Wymyślone przez nią historie zapadają w pamięć, a niektórych czytelników wręcz uzależniają.  - SieCzyta - Kasia Sosnowicz

Ósme życie (dla Brilki). Tom 1 od Nino Haratischwili możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Dlaczego ptaki nie spadają z nieba, kiedy umierają? Czy nie można umrzeć z rozpostartymi skrzydłami?
Historie nakładają się, zachodzą na siebie, są ze sobą zrośnięte, a ja próbuję rozsupłać ten kłąb,
bo przecież rzeczy trzeba opowiadać po kolei. Nie da się ująć w słowa jednoczesności świata.
Małżeństwa trwają znacznie dłużej niż miłość
Wspomnienia czyniły serce miękkim i przejrzystym, a z przejrzystym sercem nie strzela się celnie, Brilko, człowiek chybia i sam szybko staje się celem
Wspomnienia czyniły serce miękkim i przejrzystym, a z przejrzystym sercem nie strzela się celnie, Brilko, człowiek chybia i sam szybko staje się celem
Tak łatwo było zapomnieć, że na zewnątrz coś istnieje, kiedy była blisko. Tak łatwo było strząsnąć z siebie każdą myśl, kiedy go dotykała. W takich chwilach był pewien, że w ogóle nie potrzebuje zewnętrznego świata. Jej obecność wystarczała, by odpłynęła daleko cała radziecka flota, parady, wrzaskliwi koledzy z akademii, jego własne imponujące osiągnięcia i plany na przyszłość. Jakby świat bez Idy był ułudą.
Bądź zawsze dumna ze swojego kraju, nigdy nie zapomnij swej mowy, zagranica, obojętnie jaka, niech sobie będzie piękna, intrygująca i fascynująca, ale niech nigdy, nigdy, nigdy nie będzie lepsza od twojej ojczyzny.
Pierwszy tom Ósmego życia to napisana z polotem historia rodzinna, w której miłość i serdeczna przyjaźń przeplatają się z chorobliwą fascynacją i chęcią zaspokojenia cielesnych pragnień. A to wszystko na tle przełomowych dla Rosji i Gruzji wydarzeń z początku XX wieku. Powieść, od której trudno się oderwać!

Czy filiżanka gęstej, aromatycznej czekolady może stać się przekleństwem? Jak żyć, gdy jeden z budowniczych komunistycznego imperium wybiera sobie na kochankę bliską naszemu sercu kobietę? Czy trauma i bolesna strata mogą usprawiedliwić zbrodnię? W tej porywającej historii nie ma jednoznacznych odpowiedzi…

Znajomość z Nino Haratischwili rozpoczęłam od jej najnowszej powieści, czyli Coraz mniej światła, która mnie zachwyciła, choć jednocześnie okazała się lekturą niełatwą – i emocjonalnie, i językowo. Z tym większą ciekawością sięgnęłam po pierwszy tom Ósmego życia – historii, dzięki której wielu czytelników uznało gruzińską pisarkę za literackie objawienie.

Moim zdaniem nie sposób porównywać tych dwóch monumentalnych powieści, ponieważ są one skrajnie różne, a każda na swój sposób jest niezwykle wartościowa. Ósme życie czytało mi się zdecydowanie lżej, być może za sprawą innej tłumaczki, a może ze względu na większy jednak pierwiastek obyczajowy. Wydaje mi się też, że opowieść dla Brilki (taki podtytuł ma dylogia Ósme życie) była dość spontanicznym dziełem, płynącym prosto z serca, w którym gruzińska pisarka nie musiała nikomu udowadniać, że faktycznie ma genialne pióro. Jedyne, co mnie drażniło podczas lektury, to zbyt podręcznikowy ton przy opisywaniu tła historycznego i niepotrzebne według mnie rozpisywanie się na ten temat. Niestety były fragmenty, które przypominały mi nudnawe lekcje w szkole podstawowej. Na szczęście nie zdominowały one powieści, a mnogość niezwykle barwnych postaci z pokaźnym bagażem życiowych doświadczeń zrekompensowała mi chwilowy spadek czytelniczego entuzjazmu.

Trudno w kilku zdaniach podsumować treść i problematykę tej momentami bardzo dramatycznej historii. Tragedie, jakimi autorka obdarowała tylko jedną rodzinę, mogą być emocjonalnie przytłaczające, ale to one właśnie są spoiwem nierozerwalnie łączącym poszczególnych bohaterów. Z nich niejako czerpią siłę do dalszej walki, dzięki nim również potwierdzają swoją niezłomność i determinację.

Haratischwili ma dar nawiązywania głębokiej relacji z odbiorcą. Wymyślone przez nią historie zapadają w pamięć, a niektórych czytelników wręcz uzależniają. Z przyjemnością dołączam do grona zachwyconych Ósmym życiem i na pewno niebawem sięgnę po tom drugi.

Ocena: 5+/6 czytaj więcej
©SieCzyta
Komentarze dotyczące książki:
  • Awatar

    Pierwszy łyk czarnej ambrozji okazał się dla mnie nieco zbyt intensywny. Fabrykantowi czekolady udało się jednak sprawić, iż zaryzykuję i z niemałą ciekawością przekonam się co kryje dno tej filiżanki...

  • Awatar

    "Ósme życie" to wielopokoleniowa historia rodzinna skupiona na losach kobiet i ich wyborach. Wyborach mniej lub bardziej wymuszonych przez Historię.
    Złudzenie relacji opowieści zasłyszanej, skutecznie podtrzymywane przez autorkę, daje przeżycia niejako z drugiej ręki i choć czasami stonowanie ułatwiało przyswajanie treści, to muszę przyznać, że brakowało mi ładunku emocjonalnego opisu bezpośredniego doświadczenia. Ten niedosyt po części zrekompensowało spojrzenie na XX wiek pod trochę innym kątem, z perspektywy z Gruzji, ale liczę na więcej zaangażowania w kolejnym tomie.

  • Awatar

    Po bardzo dobrej powieści Kotka i generał, minęło trochę czasu zanim zabrałem się do lektury Ósmego życia. Miałem wobec niej wielkie oczekiwania, gdyż w poprzedniej powieści Nino Haratischwili trochę zaczarowała mnie słowem.

    Będą już po lekturze pierwszego tomu Ósmego życia, czuję się trochę rozczarowany. To zupełnie inna książka, od wspomnianej wyżej. Nie wywołała we mnie emocji, które towarzyszyły mi podczas podroży z Kotką.
    Czytając tę historię, czułem się jak obserwator, ale miałem wrażenie, że od tej snutej przez narratorkę opowieści, odgradza mnie jakaś tafla. Jakby ten głos nie docierał do mnie dokładnie, a ja tylko czasami zerkałem, na to co rozgrywa się za ta taflą.
    W żadnym wypadku nie chcę powiedzieć, że pierwszy Tom Ósmego życia jest zły. Nie, to dobra książka i przeczytałem ją z zainteresowaniem. Jednak, jak wspomniałem trochę zabrakło mi w niej emocji, a może całość wydała się taka trochę monotonna?

    Teraz przede mną drugi tom tej historii i kusi mnie trochę żeby zrobić sobie przed nim przerwę, jednak decyduje się na dokończenie tej niebanalnej opowieści.

    Ocena: 4/6

Warto zerknąć