ebook Kamienie na szaniec - audiobook
3.71 / 5.00 (liczba ocen e-booka: 43859)

Kamienie na szaniec - audiobook
audiobook (mp3)

E-book - najniższa cena: 27.71
Audiobook - najniższa cena: 24.21
wciąż za drogo?
32.46 złpremium: 20.94 zł Lub 20.94 zł
27.92 zł
28.62 zł Lub 25.76 zł
29.90 zł
24.21 zł
31.41 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (2)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

„Lecz zaklinam, niech żywi nie tracą nadziei” – nie na darmo umierający Rudy prosił o przypomnienie mu tego fragmentu wiersza Słowackiego. Bo ten wiersz to... „Testament mój”.

Przyjaźń, patriotyzm, honor – kolejność obojętna. To były ich wartości nadrzędne. Ich, „kamieni na szaniec”. Alek, Rudy, Zośka, polska legenda harcerstwa, nie myśleli o sobie nigdy jak o bohaterach. Wykonywali swoje obowiązki, których nikt im nie narzucał, do których nic ich nie zmuszało. Nic, oprócz własnego pojęcia przyzwoitości. I to przez nich, czy też raczej dzięki nim, kolejne pokolenia Polaków wychowanych po wojnie zastanawiały się: „Co ja bym zrobił na ich miejscu, czy dałbym radę, znalazł siłę, odwagę?”... A ich matki zawsze dziękowały w modlitwach, że były to tylko czcze rozważania.
Alek, Rudy, Zośka i mnóstwo innych, nie tak już znanych. Nie było ich intencją zostanie bohaterami, to była tylko ich rola w teatrze dziejów i zagrali ją znakomicie. Tak brawurowo, że zostali cząstką historii takiej, która nigdy się nie zestarzeje i nie znudzi się nawet najbardziej opornym uczniom. Bo każdy, choćby skrycie, marzy, żeby mieć właśnie takich przyjaciół jak oni. „Rudy i Alek umarli tego samego dnia. [...] Po śmierci Rudego i Alka stan psychiczny Zośki był okropny.” Bo właśnie Zośka był tym, któremu w udziale przypadło zostać żywym i nie tracić nadziei. A więc walczył do końca, a jego dni wypełniły się zaledwie w pięć miesięcy po przyjaciołach. Lecz na szaniec ciągle sypały się następne kamienie...

Kamienie na szaniec od Aleksander Kamiński możesz już bez przeszkód słuchać w formie audiobooka (mp3) lub bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć