ebook Yellowface
3.94 / 5.00 (liczba ocen: 143392)

Yellowface
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - polecana oferta: 28.90
Audiobook - najniższa cena: 39.70
wciąż za drogo?
34.81 złpremium: 22.46 zł Lub 22.46 zł
28.90 zł Lub 26.01 zł
29.90 zł
29.90 zł Lub 26.91 zł
32.19 zł płacąc BLIKiem: 30.58 zł
28.88 zł
29.00 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (4)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Brawurowy debiut literacki. „Yellowface” pokazuje rynek wydawniczy, działanie social mediów i drogę do spełniania marzeń od strony, której nigdy nie chcielibyście oglądać. A jednak nie odłożycie tej książki, dopóki nie przeczytacie ostatniej strony. Zaczyna się od niespodziewanej śmierci. Później napięcie rośnie, odbierając oddech, aż do finału, który zaciska się na gardle niczym pętla. Finału, w którym katharsis przeplata się ze stadium szaleństwa, a my, nawet poznawszy całą historię, nadal nie jesteśmy pewni, kto jest ofiarą, a kto – czarnym charakterem. A może, jak w życiu, w tej historii nie ma czarnych charakterów i niewinnych ofiar. Może są tylko mniej lub bardziej zdeterminowani ludzie, w różnym stopniu zanurzeni w szambie wyścigu po sukces i z nierówną furią obrzuceni błotem przez opinię publiczną.

Przebojowy bestseller New York Timesa!

Niewinne kłamstewka. Czarny humor. Fatalne konsekwencje. Juniper Song, wschodząca gwiazda literatury nie jest tym, za kogo się podaje, nie jest autorką książki, pod którą się podpisała, a przede wszystkim nie jest amerykańską Azjatką. To najkrótsze możliwe streszczenie przejmującej, a jednocześnie przezabawnie kąśliwej powieści R.F. Kuang, autorki bestsellerowej powieści Babel.

Dwie młode pisarki, June Hayward i Athena Liu miały zostać bliźniaczymi gwiazdami na literackim firmamencie: w tym samym momencie skończyły studia na Yale, w tym samym roku wydały debiutanckie powieści. Lecz to Athena została ulubienicą czytelników i całej branży wydawniczej, a książka June nie doczekała się nawet wydania w miękkiej oprawie. Cóż, myśli June, nikogo nie interesują opowieści o przeciętnych, białych dziewczynach.

Tak więc, kiedy Athena ginie w koszmarnym wypadku, June, która była jego świadkiem, działa odruchowo: kradnie rękopis najnowszej książki przyjaciółki, eksperymentalnej powieści opisującej zapomniane losy chińskich robotników wspomagających w czasie I wojny światowej brytyjsko-francuski wysiłek wojenny na europejskim froncie zachodnim.

Co złego się stanie, jeśli June zredaguje rękopis Atheny i wyśle agentowi jako własny utwór?
Co złego w tym, że pozwoli wydawnictwu nadać sobie pseudonim Juniper Song – a także uzupełnić go dwuznaczną pod względem rasowym fotografią na okładce?
Czyż ten zapoznany fragment historii nie zasługuje na opowiedzenie, bez względu na to, kto go opowie?
Tak twierdzi June, a lista bestsellerów New York Timesa zdaje się ją popierać.

June nie jest jednak w stanie wyjść z cienia Atheny, a wychodzące na jaw poszlaki zagrażają (nieuczciwie osiągniętemu) sukcesowi młodej autorki. Starając się ochronić swoją tajemnicę, dziewczyna odkrywa, do czego jest w stanie się posunąć, by zachować to, na co w swoim mniemaniu zasługuje.

Ebook „Yellowface”, posługując się pochłaniającą pierwszoosobową narracją, podejmuje kwestie różnorodności, rasizmu i kulturowego zawłaszczenia, istotne nie tylko w branży wydawniczej, lecz jako problem tłumienia w białym społeczeństwie Zachodu głosu amerykańskich Azjatów. Powieść R.F. Kuang jest aktualna i ostra jak brzytwa, a przy tym wspaniale się ją czyta.

O e-booku Yellowface blogerzy napisali:

Cenię sobie twórczość Rebecci F. Kuang. Ma ona bardzo dobre pióro, czym można powiedzieć wyrwała mnie z czytelniczego letargu i dziękuję jej za to. To było bardzo dobre ponowne spotkanie z pisarką i z pewnością nie ostatnie. -  Marionetka Literacka - Magdalena Krukowska

Yellowface od Rebecca F. Kuang możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Yellowface to już druga przeczytana przeze mnie książka, której autorką jest Rebecca F. Kuang. Jednak jest ona też pierwszą, o której wspominam na Marionetce Literackiej. Choć pisarka do tej pory dała nam się poznać jako fantasta, napisała ona teraz zgoła inną powieść, której tematyka osadzona jest w naszych realiach. Nie ukrywam, że wizja takiej R.F. Kuang zaintrygowała mnie i jeszcze przed premierą zakupiłam swój egzemplarz. O wrażeniach z lektury dzisiaj opowiem.

Rebecca F. Kuang jest amerykańską autorką fantasy chińskiego pochodzenia. Do tej pory na naszym rynku wydawniczym ukazała się zarówno trylogia Wojen Makowych, jak i powieść Babel. Teraz również Yellowface. Lekturę tą w języku polskim zawdzięczamy Grzegorzowi Komerskiemu, który przełożył tekst z języka angielskiego. Historia opowiada o pewnej pisarce imieniem Juniper, która wobec nagłych tragicznych wydarzeń staje się kimś, o kim wcześniej tylko mogła marzyć. Lecz życie nie jest czarno-białe, a nasza bohaterka ma się o tym niedługo przekonać na własnej skórze.

Pisanie jest dla nas najbliższym oryginału substytutem prawdziwej magii. Pisanie polega na tworzeniu czegoś z niczego, pozwala otwierać bramy do innych światów. Pisarz posiada moc kształtowania swej własnej rzeczywistości, kiedy ta prawdziwa okazuje się zbyt bolesna, by w niej pozostać.

Wydawnictwo promuje tę powieść zdaniem: Zaczyna się od niespodziewanej śmierci. I cóż… Zgodzę się z tym, bo o ile przeczytałam w życiu dużo książek, w których mamy do czynienia z tym motywem, to jednak nie spodziewałam się tego, że autorka wybierze tak banalny sposób uśmiercenia jednej z postaci. I słowo „postać” ma tu duże znaczenie, bo o ile są tutaj bohaterowie literaccy, o tyle tak naprawdę z prawdziwym bohaterem nie mają oni nic wspólnego. Im głębiej sięgamy w umysł Juniper, tym bardziej dostrzegamy jak skomplikowaną postacią ona jest. W tej książce nie ma podziału stricte na protagonistę i antagonistę. W każdym kryje się coś, przez co nie potrafiłam nikomu zaufać. Jest to bardzo interesujące, ponieważ nie sądziłam, że Rebecca F. Kuang tak dobrze potrafi tworzyć portrety psychologiczne bohaterów, czynić ich tak żywymi, jakimi są, a przynajmniej, jakimi się wydają.

Zazdrość to przymus nieustannego porównywania się z nią, z czego zawsze wychodzę pokonana.

To historia trudna, momentami przytłaczająca oraz głęboko psychologiczna, a mimo wszystko jakoś tak z łatwością przebrnęłam przez nią, gdy tylko znalazłam trochę czasu wolnego. To, o czym opowiada jest z pozoru banałem, lecz gdy się w nią wczytamy, ze strony na stronę traci ona swą prostotę na rzecz głębokiej analizy rynku wydawniczego oraz kwestii tożsamości kulturowej i rasizmu. Bo właśnie… Głównym tematem tej powieści nie jest według mnie stricte przywłaszczenie, a właściwie jest nim świat mediów, jak i kręgów wydawniczych oraz tożsamość. Wszystko to w otoczce niespodziewanej śmierci, „przyjaźni” oraz zazdrości, sięgającej momentami zawiści.

Wszyscy pisarze darzą swoich wydawców szczerą nienawiścią. W tym światku nie ma Kopciuszków — jest za to ciężka praca, upór i nieustanne dążenie, by stać się Kimś.

Da się zauważyć, że jest to książka przemyślana i odważna, choć nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że wywoła ona burzę, gdyż o wielu tematach, które porusza, na bieżąco dyskutuje się zarówno w środowisku branżowym, jak i po prostu w social mediach. Nie są to tematy nowe, lecz podejście do nich może skłaniać do dyskusji. Czy tak będzie? Zobaczymy… To, co jednak mogę napisać, to to, że cenię sobie twórczość autorki. Ma ona bardzo dobre pióro, czym można powiedzieć wyrwała mnie z czytelniczego letargu i dziękuję jej za to. To było bardzo dobre ponowne spotkanie z pisarką i z pewnością nie ostatnie.

Ocena: 5+/6 czytaj więcej
©Marionetka Literacka
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć