ebook Wellmania. W niezdrowej pogoni za dobrostanem
0 / 5.00 (liczba ocen: 0)

Wellmania. W niezdrowej pogoni za dobrostanem
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - polecana oferta: 31.60
Audiobook - najniższa cena: 35.24
wciąż za drogo?
39.05 złpremium: 25.19 zł Lub 25.19 zł
31.60 zł Lub 28.44 zł
35.00 zł
41.99 zł
41.99 zł
31.58 zł
33.58 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (5)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Przeczytaj, zanim obejrzysz serial. Ebook „Wellmania” obnaża paradoks zachodniego świata, gdzie sami serwujemy sobie nieznośny nadmiar i przesyt, a następnie próbujemy im zaradzić za pomocą aplikacji uważności, obsesyjnego detoksu, ekskluzywnych ośrodków medytacji i płukania okrężnicy.

Gdybym odhaczyła te punkty: stała się czysta, szczupła i spokojna, wiodłabym najlepsze możliwe życie. Prawda?

Znana australijska dziennikarka Brigid Delaney od dawna śledzi trendy w branży wellness. W końcu dostaje zlecenie, by poznać ich jasne i te bardzo ciemne strony, używając siebie jako królika doświadczalnego.

Brutalnie przerywa prowadzony od ponad trzydziestu lat intensywny tryb życia, by sprawdzić na własnym ciele i duszy najmodniejsze sposoby na oczyszczenie organizmu, osiągnięcie szczupłej sylwetki i wewnętrznego spokoju.

Zaczyna od drastycznej 101-dniowej głodówki, potem próbuje dziwnej jogi, medytacji, CBT, uzdrawiania balijskiego, odosobnienia, psychoterapii grupowej i wielu innych rzeczy.

W klasztorach i farmach uzdrowiskowych, na szlakach turystycznych i na stołach do masażu pyta i pyta, dlaczego tak wielu z nas miota się między rozpustą a detoksem i wciąż goni za lepszym sobą. Z autoironicznym dowcipem i odświeżającą szczerością próbuje się dowiedzieć, czy doskonały dobrostan jest w ogóle możliwy do osiągnięcia.

• Czy jest to droga do szczęścia, czy raczej porażki i bankructwa?
• Dlaczego dobrowolnie płacimy za zmuszanie się do wyrzeczeń?
• Dlaczego tak brzydko się pachnie, skoro nie jadło się od siedmiu dni?

Na podstawie książki powstał serial Netflixa z najpopularniejszą komiczką wszech czasów Celeste Barber w roli głównej.

O e-booku Wellmania. W niezdrowej pogoni za dobrostanem blogerzy napisali: 

Przeczytajcie to, co przeżyła i opisała autorka, bo warto wiedzieć jak działa cały ogromny przemysł wellness. Nie spodziewajcie się jednoznacznych porad, tak rób, a tak nie. Dość dużo wiedzy, podpartej cytatami z naukowych opracowań, chwilami przeprowadza czytelnika ze swego rodzaju reportażu, w nieco nudnawy poradnik. Książka nie bawi, nie śmieszy, nie wzrusza, za to wiele obrazuje i wyjaśnia. - CzytAśka - Joanna Onysk

Wellmania. W niezdrowej pogoni za dobrostanem od Brigid Delaney możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Po zapowiedziach serialu Netflixa z Celeste Barber, spodziewałam się w książce bomby ironii i humoru, na temat szeroko rozumianego przemysłu „wellness”. Złośliwości, krzywego zwierciadła i festiwalu żartów z naiwnych, którzy dają się wkręcić w jego tryby.

A dostałam dość przygnębiającą opowieść o osobie, która nieustająco jest niezadowolona z siebie i życia jakie prowadzi, poszukuje więc pomysłów i metod na zmianę. Jest dziennikarką, zatem te poszukiwania, a raczej ich opisanie są zarazem formą jej pracy.

Na własną prośbę podejmuje zlecenia przebadania przemysłu wellness od wewnątrz.

Zaczyna od wnętrza.

Diety, głodówki, detoksy. Zioła, masaże, akupunktura. Totalna zmiana życia. Organizm po tym wszystkim powinien być jak nowo narodzony. Działać jak marzenie. Człowiek powinien być na zawsze szczupły i szczęśliwy.

Potem czas na połączenia ciała i ducha.

Joga. Joga vinyasa, joga yin, joga kundalini, aerial joga i sto innych podrodzajów. Spokojna, energiczna, dwa razy albo sześć razy w tygodniu.

Do tego medytacja. Oczyszczanie umysłu, doświadczanie ciała. Staje się ono gibkie i sprężyste, a myśli układają się jaśniej.

A potem jeszcze sam umysł.

Farmazony na tle różnych religii, sekciarskie i zupełnie pseudoreligijne. Oczyszczanie ducha i umysłu. Klasztor benedyktyński, klasztor buddyjski, sekta, ajurweda.

Obłęd i szaleństwo.

Brigid generalnie przez wszystkie rytuały przechodzi w rozerwaniu. Chce być piękna, zdrowa i szczupła, ale żyć w nieustającym ciągu imprez pełnych fantastycznego jedzenia, podlewanych szerokim strumieniem alkoholu, okraszanych dawkami narkotyków.

Czyli chce być hedonistyczną ascetką, ascetyczną hedonistką. Sama nie wie czego chce bardziej.

W obecnych czasach wszyscy czujemy się niewystarczający. Zbyt grubi, za mało wysportowani, zbyt leniwi, za mało energiczni, niewystarczająco radośni, piękni i mądrzy.

A wokół przemysł wellness atakuje nas milionami obietnic, jak to doprowadzi nas fizycznie i psychicznie do punktu o magicznej nazwie Dobrostan, w którym będziemy jak ci wszyscy piękni ludzie z Instagrama. Szczupli, zdrowi, piękni i przy tym mający niezwykle atrakcyjne życie. Zielony koktail o poranku, joga na plaży w dzień, pyszny kolorowy lunch popołudniu, medytacja na wzgórzu o zachodzie słońca i impreza nocą.

Tylko wspomniane firmy przemysłu wellness, mają na celu inny dobrostan. Ich własny, wyrażony rosnącymi kwotami określającymi wartość ich dochodów.

Dla wszystkich, którzy są na dobrej drodze aby dać się złapać w trybiki „Naturalnych Planów Dietetycznych”, „Studiów Jogi xxxx”, „Turnusów Medytacyjnych”, „Zdrowotnych Diet dr Jakiegośtam” i całej reszty podobnie brzmiących fabryk szczęścia, a potem zachłystnąć się tym, co dane miejsce oferuje, z żarliwością neofity popaść w fanatyczny ciąg ograniczeń, ćwiczeń i prawie religijnych uniesień, przeczytanie tej książki powinno być obowiązkowe.

Takim, którzy mają takie stany już za sobą, wskaże im ona wrażliwe punkty, w których dali się złapać na haczyk.

To nie tak, że ograniczenia, diety, ćwiczenia, joga, medytacje są złe. Absolutnie. Tylko trzeba z nich korzystać rozumnie, mając świadomość, że każda drastyczna zmiana wdrożona tylko na chwilę, działa tylko chwilę. Waga, bóle kręgosłupa, niepanowanie nad stresem i emocjami szybko wrócą, jeśli cud-akcje nie prowadzą do trwałej zmiany trybu życia, a są jedynie chwilową ascezą, wprowadzaną z nadzieją na jak najszybszy powrót do poprzedniego hedonizmu.

Przeczytajcie to, co przeżyła i opisała autorka, bo warto wiedzieć jak działa cały ogromny przemysł wellness. Ale nie spodziewajcie się tam jednoznacznych porad, tak rób, a tak nie rób. Dość dużo wiedzy, podpartej cytatami z naukowych opracowań, chwilami przeprowadza czytelnika ze swego rodzaju reportażu, w nieco nudnawy poradnik.

Nie spodziewajcie się również związku treści książki z serialem Netflixa, który po lekturze obejrzałam.

Książka nie bawi, nie śmieszy, nie wzrusza, za to wiele obrazuje i wyjaśnia.

Serial jest momentami zabawny, wzruszający, dramatyczny i prześmiewcza Celeste Barber jest w nim rewelacyjna. Wspólne z książką jest to, że bohaterka jest dziennikarką, je, pije, bawi się i żyje w stresie. A potem jest na diecie. Czasem.

Ocena: 4+/6 czytaj więcej
©CzytAśka
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć