ebook Spisek. Czyli kto nam wszczepia czipy i inne popie***one teorie
4.11 / 5.00 (liczba ocen: 209)

Spisek. Czyli kto nam wszczepia czipy i inne popie***one teorie
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

E-book - polecana oferta: 23.72
Audiobook - najniższa cena: 27.03
wciąż za drogo?
33.95 złpremium: 21.90 zł Lub 21.90 zł
-38% 22.63 zł
23.72 zł Lub 21.35 zł
24.90 zł
29.20 zł Lub 26.28 zł
27.90 zł
29.18 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (5)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane
Tom Phillips (LUDZIE. Krótka historia o tym, jak spiep***liśmy wszystko, PRAWDA. Krótka historia wciskania kitu) i Jonn Elledge (Prawie wszystko dla zabieganych) łączą siły, by zdemaskować największe teorie spiskowe w dziejach ludzkości – i doradzają nam, jak im nie ulec.

Od satanistycznej paniki po ruch antyszczepionkowy – wiara w to, że jesteśmy celowo okłamywani (i żeby oddać sprawiedliwość: czasami rzeczywiście jesteśmy!), zawsze leżała w naszej naturze.

Ale nawet jeśli teorie spiskowe mogą być niezłym tematem do żartów podczas rodzinnych spotkań (wujka foliarza raczej nikt nie traktuje poważnie), to nie zdajemy sobie sprawy, jak wielkie szkody mogą wyrządzić, kiedy ewoluują, wymykają się spod kontroli i zaczynają żyć własnym życiem.

W Spisku Tom Phillips i Jonn Elledge zabierają nas w fascynującą, odkrywczą i przezabawną podróż przez stare i nowe teorie spiskowe, by spróbować odpowiedzieć na ważne pytanie: czy jesteśmy jeszcze w stanie wylogować się z forów dyskusyjnych opanowanych przez QAnon i znów zacząć ufać twardym dowodom?

Nie ma wątpliwości, że teorie spiskowe – element siły napędowej ataku na Kapitol – były wytworem dzisiejszych czasów, stworzonym przez ekstremistów z 4chan, spopularyzowanym przez YouTube’a oraz Facebooka i zainicjowanym przez samego prezydenta, który rządził za pośrednictwem tweetów, a informacje czerpał z kablówki. I w ciągu ostatnich kilku lat niekiedy mogło się zdawać, że teorie spiskowe odgrywają większą niż kiedykolwiek rolę w polityce światowej. Media społecznościowe ułatwiły ich propagowanie, a algorytmy zaprojektowane w taki sposób, by ludzie nie przestawali klikać albo oglądać filmików, stały się pasami transmisyjnymi, które przenoszą użytkowników w kierunku bardziej radykalnych treści viralowych.

(…)

Jeśli teorie spiskowe są wszędzie wokół nas i nikt nie jest odporny na wiarę w nie; jeśli czasami spiski są prawdziwe, a rzeczywistość może wydawać się równie zwariowana jak najdziksze marzenia youtubera – skąd możecie wiedzieć, czy patrzycie na zmyśloną teorię spiskową, czy na prawdziwy spisek? Nie możemy udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Możemy jednak podsunąć kilka pytań, które warto sobie zadać. Nie tworzą niezawodnego zestawu zasad, jak rozpoznawać bzdury, ale są przydatnym przewodnikiem, jak sprawdzić własne myślenie i – miejmy nadzieję – uniknąć wpadnięcia do króliczej nory. Jeśli zrozumiemy teorie spiskowe, to może – tylko może – wyjdziemy z króliczej nory.

Tom Phillips i Jonn Elledge, Spisek, czyli kto nam wszczepia czipy i inne popie***one teorie – fragmenty

Tom Phillips

Dziennikarz i komik mieszkający w Londynie. Wydawca serwisu Full Fact, należącego do wiodącej brytyjskiej niezależnej organizacji zajmującej się sprawdzaniem autentyczności informacji zamieszczanych w internecie. Był dyrektorem wydawniczym brytyjskiej wersji serwisu BuzzFeed, gdzie dzielił czas między bardzo poważne relacjonowanie poważnych spraw... i robienie zupełnie niepoważnych żartów. Należał do grupy komediowej, pracował w telewizji i w Parlamencie, a nawet założył gazetę (fatalna porażka!). Studiował archeologię i antropologię, a także historię i filozofię nauki w Cambridge – i jest miło zaskoczony, że przy pisaniu tej książki skorzystał z wiedzy zdobytej na wszystkich tych kierunkach.

Pierwsza książka Toma, LUDZIE. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko, ukazała się w 2018 roku i została przetłumaczona na 30 języków. Druga, PRAWDA. Krótka historia wciskania kitu, bawi i uczy czytelników już w 20 krajach.

Jonn Elledge: regularny współpracownik czasopism „Big Issue” i „New Statesman”, pisuje także do „Guardiana” oraz „Wired”. Autor cotygodniowego „Newslettera o (prawie) wszystkim”. Wcześniej pracował jako zastępca redaktora naczelnego tygodnika „New Statesman”, a do jego osiągnięć na tym stanowisku należy powołanie do życia i redagowanie strony internetowej CityMetric poświęconej urbanistyce , prowadzenie podcastu Skylines oraz napisanie wielu zaangażowanych i pełnych oburzenia felietonów na temat kryzysu mieszkaniowego.

Elledge mieszka na londyńskim East Endzie i rozmyślaniom o konsekwencjach wyboru nazw dla stacji metra poświęca prawdopodobnie więcej czasu, niż pozwala na to zdrowy rozsądek.

Oszałamiająca książka! Phillips i Elledge ostrzegają przed zgubnymi skutkami teorii spiskowych – świetnie się przy tym bawiąc i rozśmieszając czytelników do łez. - „The Times”

Totalnie genialna! - Jeremy Clarkson

Dowcipna, zabawna i nieco niepokojąca… - Sarah Knight, autorka książki Magia olewania

Spisek. Czyli kto nam wszczepia czipy i inne popie***one teorie od Jonn Elledge, Tom Phillips możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Komentarze dotyczące książki:
  • Awatar

    Książka demaskuje różne teorie spiskowe, od dość dawnych po całkiem współczesne. Na podstawie kilkunastu znaczących w historii świata spisków poznajemy mechanizm działania spisku od narodzin teorii spiskowej, poprzez jej rozwój, sposoby rozprzestrzeniania się i skutki oddziaływania na zachowanie pojedynczych osób oraz całych społeczeństw.
    Bardzo ciekawie, logicznie i przystępnie udokumentowany i wyjaśniony temat. Lektura obowiązkowa dla wszelkiego rodzaju foliarzy i internetowych specjalistów po podstawówce. Choć nie sądzę, aby w ręce takich osób publikacja kiedykolwiek trafiła. A nawet jeśli trafi, to, sądząc po mechanizmach zachowań owych osób, na pewno stwierdzą, że to spisek uknuty przez przeciwników ich jedynie słusznych i prawdziwych teorii.
    Polecam osobom realnie myślącym, z otwartym umysłem.

Warto zerknąć