
Najstarsza z potęg
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
45.27 złpremium: 24.34 zł Lub 24.34 zł | |||
36.51 zł Lub 32.86 zł | |||
Lub 37.24 zł | 41.38 zł|||
41.90 zł | |||
38.17 zł | |||
38.64 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (4) |
Dziesiąta część oszałamiającej serii fantasy Feliksa W. Kresa – „Księga Całości”. Szerń ma moc obdarzania rozumem, ale nie może stworzyć życia. Życie tworzą jedynie Bezmiary – najstarsza z Potęg…
Od śmierci Riolaty Ridarety minęło 5 lat. Długich lat. Mapa Szereru zmieniła się – krainy straciły władców, rozpadły się sojusze, odeszli ci, którzy, wydawali się niezastąpieni a na ich miejsce przyszli nowi, bez których świat istniałby tak samo. Tylko cicha walka o władzę trwa niezmiennie i nieustępliwie.
Nadchodzi czas przesilenia i tym razem nowy porządek wykuje się nie w szczęku mieczy i rżeniu koni, ale w huku dział okrętowych i ostatnich krzykach tonących rannych. Karty rozdadzą zdrajcy a konsekwencje poniosą legendarni kapitanowie i ich marynarze. Żaden z nich nie wybiera się na spotkanie ze śmiercią, a jednak wielu ją spotka…
O e-booku Najstarsza z potęg blogerzy napisali:
Feliks W. Kres umiejętnie odmalowuje istotne politycznie i społecznie procesy zachodzące w rozpadającym się Imperium, a także daje pole do popisu dojrzałym postaciom, które odciskają swoje piętno w historii Szerni i Szereru. Całości dopełniają natomiast nutka ironii i soczyste szczegóły, zapewniając iście smakowitą lekturę. - Głodna Wyobraźnia - Anika Radzka-Nowaczewska
Niegdyś większość kontynentu zajmował Armekt, czyli Wieczne Cesarstwo. Dartan był jedną z prowincji, lecz po jakimś czasie stał się królestwem niepodległym z królową Ezeną na czele. Jedną z prowincji jest deszczowy i chłodny Grombeland, nad którym panowanie Armektu jest raczej nominalne, by nie powiedzieć iluzoryczne. Jest jeszcze Garra leżąca na wyspach. To niepokorna kraina, która wielokrotnie usiłowała się wyzwolić spod władzy Cesarstwa, wzniecając powstania. No i są jeszcze Agary, dwie wyspy na Bezmiarach, które stanowiły schronienie piratów.
Najstarsza z potęg to opowieść o przełomie. Cesarstwo słabnie, Garra planuje kolejne powstanie. Dartan zaś po cichu sprzyja buntownikom. Książę Agarów, pirat Raladan, realizując marzenie swej zmarłej żony, chce uczynić z wysp niezależne państwo. Jednak, czy to się uda? Z niebytu powraca jego przybrana córka Ridareta, naznaczona niegdyś rubinem zwanym Riolata. Jaka będzie jej rola w trwającej właśnie polityczno-militarnej intrydze?
Księga Całości liczy dziś wiele tomów. Pierwsze trzy powstały w zasadzie jako osobne powieści połączone tym samym uniwersum. Można je czytać w dowolnej kolejności. Są to: Północna granica, Król Bezmiarów i Grombelardzka legenda. Kolejne powieści stanowią już kontynuację chronologiczną, więc lepiej czytać je w w kolejności podanej przez autora: Pani Dobrego Znaku, Porzucone królestwo, Żeglarze i jeźdźcy, Tarcza Szerni i Najstarsza z Potęg. Czy będzie ostatni tom, tego nie wiemy.
Ocena: 6/6 czytaj więcej
Na Agarach wiele się zmieniło – Raladan dojrzał bowiem do sprawowania tam władzy, a mieszkańcy wysp do przekształcenia się w naród. Ridareta zaś budzi się i twierdzi, że zrozumiała się z Rubinem, choć wszyscy szczerze w to wątpią. Tymczasem nie próżnują także urzędnicy Trybunału Garry i Wysp oraz planujący tam powstanie rodowici Garryjczycy. Ponadto nie wiadomo, jakie sojusze lądowe i morskie będą chciały zawrzeć najbardziej wpływowe państwa, czyli Armekt i Dartan. A gdyby rozpoczęła się wojenna zawierucha, nikt nie będzie w stanie przewidzieć, jakie przyniesie skutki...
Jak wspominałam we wstępie, pierwsze skrzypce w tym tomie grają Raladan, Ridareta, polityka i okręty floty Agarów. Poznajemy przy tym zupełnie nowe oblicza obu tych postaci – pisarz pozwolił im bowiem wydorośleć, stać się bardziej odpowiedzialnymi i przenikliwymi. Nie sądziłam, że kiedykolwiek ujrzymy mądrą wersję Ridi – a jednak właśnie taką maluje ją tu Feliks W. Kres. Raladan zaś zaczyna układać relacje ze swoimi dziećmi i nawet je doceniać, nieoczekiwanie wyrasta także na prawdziwego męża stanu. W konsekwencji staje oczywiście w obliczu rozlicznych problemów do rozwiązania. Muszę powiedzieć, że zdecydowanie podobała mi się ta nowa odsłona obojga bohaterów, bo w pełni zasłużyli na to, by decydować o losach znanego im świata. Bardzo wiarygodnie odmalowana jest też polityka poszczególnych krajów i ich pomysły na potencjalne sojusze oraz sposoby na osłabienie przeciwników. Koło toczącej się historii jest tu nie do zatrzymania...
W tej części można dostrzec pewną zmianę stylu na nieco bardziej dowcipny – autor umieścił tu sporo zabawnych szczegółów typu wódka Bagbianka, wykazał się jeszcze większą niż zwykle dbałością o szczegóły opisów, a jego poczucie humoru bywa często mocno zaprawione ironią. Z drugiej strony nie zabrakło solidnej dawki fantasy marynistycznej i wielkiej bitwy morskiej oraz solidnie przemyślanej fabuły i umiejętnie poprowadzonych postaci w odcieniach szarości, czyli znaków rozpoznawczych tego autora. Co istotne, ten wolumin buduje po prostu znakomitą podstawę do zakończenia całego cyklu, bo teoretycznie czekają nas jeszcze trzy finałowe części – Szerń i Szerer. Zima przed burzą, Arilora i Spojrzenie Eniwetty. A jakie decyzje w ich sprawie podejmą oba wydawnictwa mające prawa do książek Mistrza, przekonamy się zapewne wkrótce.
W Najstarszej z Potęg Feliks W. Kres umiejętnie odmalowuje istotne politycznie i społecznie procesy zachodzące w rozpadającym się Imperium, a także daje pole do popisu dojrzałym postaciom, które odciskają swoje piętno w historii Szerni i Szereru. Całości dopełniają natomiast nutka ironii i soczyste szczegóły, zapewniając iście smakowitą lekturę. Naturalnie dowiecie się tu także, co jest tytułową najstarszą z potęg, namawiam zatem do sięgnięcia po tę powieść.
Ocena: 5/6 czytaj więcej