ebook Zimowe Żuławy. Beata
4.78 / 5.00 (liczba ocen: 9)

Zimowe Żuławy. Beata
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

Kategoria:  /
E-book - najniższa cena: 25.14
Audiobook - najniższa cena: 22.85
wciąż za drogo?
-44% 25.14 zł
41.76 złpremium: 26.94 zł Lub 26.94 zł
34.00 zł
35.92 zł Lub 32.33 zł
44.90 zł
32.64 zł
33.80 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (5)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Wiatr hula po otulonych śniegiem Żuławach zaglądając w okna mieszkańców szykujących się do świąt. Niektórzy, pochłonięci przez świąteczny rozgardiasz, z radością wypatrują pierwszej gwiazdki i gwarnych spotkań przy wigilijnym stole. Są jednak i tacy, których samotność w czasie świąt staje się dotkliwsza.

Jednak święta to przecież czas magii, pięknych marzeń i ziszczonych życzeń. Czasem wystarczy otworzyć serce i pozwolić im odnaleźć do siebie drogę.

Czy w otoczeniu pięknych żuławskich krajobrazów, w czasie najpiękniejszych świąt w roku, wszystkie serca napełnią się miłością?

O e-booku Zimowe Żuławy. Beata blogerzy napisali: 

Sylwia Kubik na kartach powieści Zimowe Żuławy. Beata słowem rysuje obrazy i niczym wytrawny malarz pozostawia na płótnie naszych wspomnień magię. To wyjątkowy dar, którym autorka dzieli się ze swoimi czytelnikami. - Czyt-NIK - Tomasz Kosik

Zimowe Żuławy. Beata od Sylwia Kubik możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook) lub słuchać w formie audiobooka (mp3).
Kiedy tylko zbliżają się święta, a radio rozbrzmiewa bożonarodzeniowymi przebojami, to u mnie pojawia się chęć na powieści w tym właśnie klimacie. Zimowy Żuławy. Beata autorstwa Pani Sylwia Kubik - pisarka z Powiśla to książka, którą czytałam w połowie listopada, zatem powyższe okoliczności jeszcze mi nie sprzyjały, ale przyznaję że nie były mi w tym przypadku potrzebne. Jest to bowiem powieść zdecydowanie świąteczna i wspaniale wprowadzająca w klimat.

Autorka wprowadziła wyjątkowy zabieg w powieści. Rozłożyła bowiem jej akcję na cały okres adwentu, a każdy kolejny rozdział jest datą od pierwszego do ostatniego dnia tego okresu. Bohaterowie przygotowują się do świąt, automatycznie wprowadzając czytelnika w ten magiczny czas. Tworzą stroiki, organizują kiermasz, pieką ciasta i przygotowują potrawy, a wszystko to dzieje się na otulonych białym śnieżnym puchem Żuławach.

Tytułowa bohaterka Beata prowadzi urokliwy pensjonat, który cieszy się wyjątkowym powodzeniem zwłaszcza wśród pewnej niesamowitej grupki seniorów. Są oni źródłem wielu zabawnych jak i wzruszających scen. Natomiast ich z dialogi z pieprzykiem wywołuję nie jeden uśmiech.
Jest tutaj również drugi cichy bohater, który początkowo nieśmiało wychodzi, by w końcu zaistnieć w pełni. To miłość, która stopniowo przy pomocy żuławskiej ziemi, rozwija się między dwojgiem ludzi.
Jest i trzeci bohater, a właściwie to bohaterowie, którzy otula swą opieką powieść, jak i czytającego - są to żywioły.

Zimowy Żuławy. Beata ma kolejny atut, bowiem to jest drugi tom z serii Żuławskie żywioły. Każda z tych części to odrębna historia kolejnej przyjaciółki, zatem z przyjemnością stwierdzam, iż można je czytać nie zależnie i bez zachowania kolejności. Pierwszy tom to Żuławska miłość. Dobrosława i jak się słusznie domyślacie główną bohaterką jest Dobrusia, natomiast żywiołem opiekunem jest niesamowity wiatr. W drugim tomie u Beaty opiekuńczym żywiołem jest ziemia, której oczywiście wiatr pomaga.
Ten wyjątkowy zabieg, który zastosowała autorka wprowadza niesamowitą magię do tej już wyjątkowej powieści.

Ponadto książka ta stanowi swego rodzaju kalendarz adwentowy, ale czy dacie radę czytać każdego dnia po jednym rozdziale? Odpowiedź na to pytanie zostawiam Wam. Dodam tylko że ja z pewnością bym nie dała rady. Powieść tak mnie wciągnęła ze dosłownie połknęłam ją w dwa dni.

Polecam ją z całego serca, jest to bowiem jedna z najpiękniejszych książek zimowo świątecznych jaką miałam przyjemność ostatnio czytać. Powieść autorstwa Sylwii Kubik pod tytułem Zimowy Żuławy. Beata to książka cudownie wprowadzają w magiczny czas świąt Bożego Narodzenia.

Ocena: 5+/6 czytaj więcej
©Bookieciarnia
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie wrzesień, to taki przedsionek jesieni i zimy. A skoro zima to święta, które zawsze otulają moje serce magią i wyjątkową atmosferą. Nie inaczej było podczas lektury najnowszej powieści Sylwii Kubik. Zimowe Żuławy. Beata to niezwykle magiczna historia, napełniająca żuławską atmosferą, tak wspaniałą, że pragnie się, aby trwała ona wiecznie. Dlatego teraz, gdy zerkam na okładkę tej książki na myśl przychodzą mi wspomnienia cudownych chwil spędzonych razem z bohaterami powieści Sylwii Kubik.

Zimowe Żuławy. Beata to druga część cyklu Żuławskie żywioły. I niczym żywioł lektura tej książki pochłonęła mnie bez reszty. Po przeczytaniu tej powieści żywię nadzieję, że niebawem ukaże się kolejna część tej serii. Muszę przyznać, że autorka porywa słowem do świata wyjątkowego, otulając mą wyobraźnię mgiełką, której nie sposób opisać w kilku słowach. To jak podróż do najdalszych zakamarków, do najodleglejszych światów, które istnieją tylko w naszej głowie. Sylwia Kubik słowem rysuje obrazy i niczym wytrawny malarz pozostawia na płótnie naszych wspomnień magię. To wyjątkowy dar, którym autorka dzieli się ze swoimi czytelnikami.

Sylwia Kubik na kartach powieści Zimowe Żuławy. Beata zaprasza nas do pensjonatu, którego właścicielką jest Beata – bohaterka tej historii. Gospodyni zapewni nam wyjątkowy klimat, nie tylko ze względu na krajobrazy, ale również dzięki swojemu sercu. Zostajemy wrzuceni w wir świątecznych przygotowań.

Nie zabraknie również melancholijnego klimatu, który uświadamia nam, że okres świąteczny to nie tylko radość z wyczekiwania pierwszej gwiazdki. To również smutki i troski. To ważne, że Sylwia Kubik ukazała w tej historii również ten wątek. Samotność w tym czasie doskwiera z jeszcze większą siłą. Dlatego warto zwrócić uwagę na ludzi wokół nas. Najważniejsze, aby otworzyć swoje serce.

To, co ważne historia ukazana przez autorkę jest autentyczna, życiowa. Może być odbiciem naszych losów. Dlatego też warto przyjrzeć się historii zapisanej na kartach tej książki. Niech ona będzie dla nas wskazówką, dobrą radą, otuchą w chwilach załamania. I to właśnie jest ogromną wartością najnowszej książki Sylwii Kubik – świąteczna magia, która wprowadza do naszych serc niezwykłą atmosferę. Warto przeczytać tę książkę. Warto poznać losy bohaterów cyklu Żuławskie żywioły. Dlatego też sięgnijcie po wcześniejszą powieść pt. Żuławska miłość. Dobrosława. Zdecydowanie polecam.

Ocena: 6/6 czytaj więcej
©Czyt-NIK
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć