
Johnny: Powieść o księdzu Janie Kaczkowskim
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
20.99 zł Lub 18.89 zł | |||
Lub 28.34 zł | 31.49 zł|||
34.99 zł | |||
34.99 zł | |||
30.45 zł | |||
31.14 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (2) |
Przeczytaj, zanim obejrzysz film. Porywająca i wzruszająca opowieść o dwóch facetach z zupełnie różnych światów i o spotkaniu, które jednemu z nich ocaliło życie. Ebook „Johnny” to historia wywrotowej przyjaźni, która nie miała prawa się wydarzyć, a zdarzyła się naprawdę. To pełna autentycznych emocji opowieść o życiu, które daje w kość, o wierze, która czyni cuda, i o przyjaźni, która zmienia życie.
ZAMIAST WCIĄŻ NA COŚ CZEKAĆ, ZACZNIJ ŻYĆ – WŁAŚNIE DZIŚ. JEST O WIELE PÓŹNIEJ, NIŻ CI SIĘ WYDAJE.
Ksiądz Kaczkowski, niezwykły dziwak, traktowany lekceważąco przez ważne eminencje, miał podejście do młodych gniewnych. Angażował chłopaków z zawodówki, na pozór twardych buntowników, do pomocy chorym. Działając często w niekonwencjonalny sposób, jaki nie przystoi księżom, zjednywał serca i zyskiwał popularność.
„Johny” Macieja Kraszewskiego to prawdziwa historia przyjaźni ks. Jana Kaczkowskiego, łamiącego stereotypy charyzmatycznego duchownego, i Patryka Galewskiego, recydywisty, a dziś wziętego szefa kuchni. To opowieść o dwóch facetach z zupełnie różnych światów i o spotkaniu, które jednemu z nich ocaliło życie.
Patryk nie miał łatwego startu w życiu. Karierę przestępcy rozpoczął w wieku 12 lat. Wydawało się, że jego życie już zawsze będzie toczyć się w zawiasach, między kolejnymi odsiadkami, jednak gdy wyrokiem sądu trafia do pracy w puckim hospicjum, poznaje tam ks. Jana Kaczkowskiego, który odmieni jego los na zawsze.
• „Gdyby ktoś mnie zapytał, jaka rzecz jest symbolem moich życiowych wyborów, odpowiedziałbym, że petarda. Bo moja kariera przestępcy rozpoczęła się od włamania do kiosku z petardami i fajerwerkami. Przez petardy zostałem przestępcą, aż pewnego dnia poznałem kulawego i prawie ślepego klechę, którego najsłynniejszym tekstem jest ten o życiu na pełnej petardzie. Bomba, prawda?
[…]
Chcę opowiedzieć prawdę. Moją historię. Dziś jestem człowiekiem. Jestem ten sam, ale nie taki sam. Pewnie będziecie zdziwieni, że tak lekko i dowcipnie opowiadam. Znalazł się ktoś, kto poznał tę nieprawdopodobną historię i postanowił ją opowiedzieć” – Patryk Galewski
• „Patryk opowiedział mi swoje życie. Odbyłem mnóstwo rozmów z rodzicami, rodzeństwem i ludźmi, którzy dobrze znali ks. Jana Kaczkowskiego. Sam go znałem, przegadaliśmy wiele razy wiele godzin. Obejrzałem prawdopodobnie wszystkie materiały na YouTubie.
Jak opowiedzieć tę historię?
Jan chciałby dużo humoru, dystansu, sarkazmu. Chciałby wszystkich najważniejszych słów, które wypowiadał w telewizjach, pisał w książkach. Jego przesłanie i jego misja trwają także na kartkach tej książki”. – Maciej Kraszewski
Film „Johny” z doborową obsadą aktorską, w roli ks. Jana Kaczkowskiego zobaczymy Dawida Ogrodnika, jako Patryk Galewski występuje Piotr Trojan, partnerują im m.in. Anna Dymna, Witold Dębicki, Maria Pakulnis – w kinach od 23 września 2022.
O e-booku Johnny: Powieść o księdzu Janie Kaczkowskim blogerzy napisali:
To opowieść, którą poznajemy ze ściśniętym gardłem, ale która daje nam wiele inspiracji i motywuje do działania! - Księgozbiór Kasiny - Kasia
To jedna z tych książek które mówią o wartościach, o prawdziwym życiu, śmierci... Nic nie jest tu koloryzowane. Zdecydowanie warto przeczytać i wyciągnąć z niej wnioski. Miałam podczas lektury wiele przemyśleń i wciąż pojawiają się nowe... - Tylko magia słowa - Angelika Kusek
Z jednej strony mamy Patryka Galewskiego, chłopaka, którego życie toczyło się do tej pory od odsiadki do odsiadki. Od małego chłopaka był ciągle w podobnym towarzystwie, nie znał więc innego świata. Do momentu gdzie pewnego razu w ramach kary dostaje do odpracowania godziny w puckim hospicjum. To miejsce stworzone przez księdza Jana Kaczkowskiego. I tu poznamy drugiego, ale głównego bohatera tej opowieści.
Ksiądz Jan Kaczkowski jest naprawdę wyjątkowy, łapie stereotypy dotyczące duchownych. Sam traktowany jest w swoim środowisku bardzo lekceważąco, jako dziwak, którego najlepiej byłoby usunąć w kąt. Jan Kaczkowski ma jednak w życiu misję: chce założyć hospicjum i pomagać tym śmiertelnie chorym na ostatnim odcinku ich ziemskiej drogi. Pomimo sprzeciwów swoich przełożonych udaje mu się to i hospicjum nabiera kształtów.
Gdy Jan poznaje Patryka zaczyna pokazywać mu swoją pracę, przekazywać swoje przesłanie i daje wskazówki jak kierować swoim życiem! Książka opowiada o życiu Jana Kaczkowskiego, przybliża nam jego postać w sposób typowy dla niego: z humorem, dystansem, ale w wyjątkowy dla niego emocjonalny i sentymentalny sposób. To opowieść, którą poznajemy ze ściśniętym gardłem, ale która daje nam wiele inspiracji i motywuje do działania!
Ocena: 6/6 czytaj więcej
Wiele wniosków można wysnuć z przeczytanej książki. Na przykład to, że warto dać ludziom drugą szansę, że wart przebaczać. Że zawsze można pomóc, często wystarczy być tylko przy kimś. Bo ludzie właśnie potrzebują obecności tej drugiej osoby. Potrzymania za rękę... Nie będę mydlić Wam oczu, że same fiołki i szczęśliwe wydarzenia mają miejsce... Jest tu pełno smutku, bólu, śmierci, samotności... Widzimy dobre uczynki i przemianę bohatera, widzimy jak drugi z nich mimo faktu, że sam jest ciężko chory, na pełnej petardzie walczy o codzienność i o to, co wymarzył dla swojego hospicjum. To było naprawdę piękne przeżycie, móc czytać tę historię.
Jestem bardzo zaintrygowana lekturami księdza Jana i na pewno je nadrobię. Dzięki recenzowanej dziś pozycji wiem, że jego książki na pewno są wartościowe. Mądrze mówił, mądrze postępował. Był przykładem niezłomnego człowieka, walczącego o dobro... Jasne, nie znałam go osobiście, wiem też, że nie raz w książkach jest duże przekłamanie... Ale czuję, naprawdę czuję, że to dobry człowiek był i z takiego właśnie inni powinni brać przykład...
Sama sylwetka Patryka i jego życiowej zmiany jest godna podziwu, a to za sprawą jego silnej woli i księdza Jana, tatuśka. Zazdroszczę, że miał szansę trwać przy kimś tak niezwykle inteligentnym, a jednocześnie prostym... Koniecznie muszę obejrzeć film, podobno odzwierciedla wszystko w sto procent, więc pewnie będę płakać, znając siebie i swoje emocje... Niemniej jednak jest to jedna z tych lektur, które mówią o wartościach, o prawdziwym życiu, śmierci... Nic nie jest tu koloryzowane. Zdecydowanie warto przeczytać i wyciągnąć z niej wnioski. Ja wiele przy niej miałam przemyśleń i wciąż pojawiają się nowe...
Polecam Wam szczerze tę książkę, myślę, że wiele i Wy z niej wyciągniecie.
Ocena: 5/6 czytaj więcej