
Folwark Zwierzęcy
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
Literatura / Klasyka
10.78 złpremium: 6.95 zł Lub 6.95 zł | |||
11.15 złpremium: 7.19 zł Lub 7.19 zł | |||
8.90 zł | |||
Lub 8.10 zł | 9.00 zł|||
9.71 zł | |||
7.93 zł | |||
8.79 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (19) |
„Folwark zwierzęcy” to groteskowa historia zwierząt z Manor Farm, które buntują się przeciw ludziom i podejmują walkę o idealny świat.
George Orwell po konferencji w Teheranie w 1943 r. był załamany tym, że przywódcy zachodnich demokracji spotykają się z Józefem Stalinem i podejmują z nim rozmowy. To wydarzenie stało się bezpośrednią inspiracją do napisania „Folwarku zwierzęcego”.
Książka opowiada historię zwierząt z typowej angielskiej farmy. Zamierzają one zorganizować rewolucję przeciw ludziom, by stworzyć idealne społeczeństwo. Ich plan ulega jednak drastycznej zmianie. W trakcie działań jeden z przywódców – świnia o imieniu Napoleon – pozbywa się swojego kompana Snowballa i wprowadza reżim totalitarny. Staje się wówczas jasne, że równość, wolność i braterstwo to jedynie wzniosłe hasła, których urzeczywistnienie nie jest tak kuszące jak perspektywa objęcia władzy.
Powieść Orwella, interpretowana jako parabola ustroju komunistycznego, w czasach PRL-u należała do książek zakazanych. Czytelnik bez trudu rozpozna pierwowzory bohaterów z folwarku: Józefa Stalina ukrytego pod postacią Napoleona, Włodzimierza Lenina przedstawianego jako Major, i Lwa Trockiego – Snowballa. Pisarz ośmieszył w ten sposób system, który pod sztandarami haseł równości i dobrobytu dopuszczał się największych zbrodni.
O e-booku Folwark zwierzęcy blogerzy napisali:
Autor zrobił na mnie duże wrażenie tym utworem. Potrafił na niewielu stronach stworzyć historię tak bardzo prawdziwą w swym przekazie. Bardzo żałuję, że ten tytuł nie pojawia się w kanonie lektur i nie jest przerabiany, dla pogłębienia wiedzy i przemyśleń. A może jednak trafił do szkół? Zdecydowanie to pozycja obowiązkowa dla każdego i to jeden z tych tytułów, których nie powinno się omijać. - Magdalena Barwińska - Książkowe Wyliczanki
Folwark Zwierzęcy uważam za lekturę, którą każdy świadomy czytelnik powinien znać, nawet jeśli nie jest to jego ulubiony gatunek. Należy jednak samemu, z własnej woli do niej przysiąść, wówczas odbierzemy maksimum przekazu i nie zrazimy się do książki Czas spędzony przy tym utworze uważam za niezwykle udany. Polecam! - Łukasz Marciniak - Świat fantasy
Niewinna lektura Folwark zwierzęcy prawdopodobnie da ci wyobrażenie, że właśnie przeczytałeś alegorię mającą na celu ujawnienie niebezpieczeństw jakiegokolwiek reżimu totalitarnego lub tłumienia masom informacji oraz wolności myśli i wypowiedzi. Ale co by było, gdybyś się dowiedział, że Orwell nie był aż tak ogólny w wyborze postaci i sytuacji i że prawie każdy szczegół tej powieści ma znaczenie polityczne i ma określony cel?
A co by było, gdybyś się dowiedział, że wydarzenia przedstawione w książce miały alegorycznie odzwierciedlać te, które doprowadziły do rewolucji rosyjskiej w 1917 r., A następnie do epoki stalinowskiej ZSRR?
A co by było, gdybyś wiedział, że ludzki rolnik miał reprezentować cara Mikołaja II, a Napoleon miał reprezentować Józefa Stalina i Lwa Trockiego?
Skończyło się na tym, że oglądałbyś powieść w zupełnie innym świetle. Po prostu nie popełniajcie błędu zakładając, że Orwell napisał swoje alegoryczne arcydzieło jako krytykę socjalizmu w ogóle. Nie nie nie nie nie nie! Nie o to mu chodziło i zostawił wystarczająco dużo pisemnych materiałów na ten temat w obecnej postaci (jeśli mi nie wierzysz, wygoogluj to!).
Faktem było, że sam Orwell był socjalistą, który po prostu ani trochę nie zgadzał się z „interpretacją” socjalizmu tworzoną i prowadzoną w ZSRR na czas, w którym książka została napisana i opublikowana.
Błyskawicznie wiele dziesięcioleci do przodu i szczerze mówiąc, obecnie jako czytelnik wolę spojrzeć na powieść w szerszym spektrum niż to, które autor miał na myśli, pisząc ją.
Dla mnie alegoria ma znacznie większą wartość jako ogólne ostrzeżenie przed tym, co nadmierna, scentralizowana władza i kontrola mogą zrobić społeczeństwu i jego mieszkańcom. Szczerze mówiąc, wolę czytać powieść bez przypisywania jakichkolwiek porównań oryginalnym „ludzkim krewnym” bohaterów.
To sprawia, że powieść jest o wiele bardziej znacząca… i ośmielę się powiedzieć, znacznie bardziej przerażająca i niepokojąca. A biorąc pod uwagę liczbę wariatów, którzy rządzą obecnie niektórymi częściami świata, Folwark zwierzęcy jest dziś tak samo aktualny, jak zawsze.
Zabawne, że poza tym, że znalazła się na większości najlepszych list książek, Folwark zwierzęcy był/jest również częścią wielu zakazanych list książek.
Przypuszczam, że ludzie rozumieją, że wiedza jest bronią i ta powieść z pewnością może poszerzyć czyjeś spojrzenie, ale nawet jeśli nie jest wystarczającą bronią, aby zmienić bieg społeczeństwa, w którym się znajdujemy, przynajmniej pomoże nam być mniej łatwowierny niż owca.
Ocena: 6/6
Fabuła
Dla przypomnienia, bo myślę, że większość wie o czym opowiada Folwark zwierzęcy, kilka słów o czym jest ta książka. Jeśli jednak jest ktoś, kto nie czytał książki, proszę ominąć tę część. Na farmie pana Jonesa, zwierzęta zachęcone przez starego knura Majora, a później pod przewodnictwem innych świń – Snowballa i Napoleona wszczynają powstanie. Pan Jones zostaje w efekcie przepędzony z farmy, a zwierzęta rozpoczynają samodzielne gospodarowanie. Snowball i Napoleon ustalają pewne zasady dla wszystkich zwierząt. Jedna z nich mówi, że wszystko co ma 2 nogi jest złe, a co ma 4 jest dobre. Poza tym wszystkie zwierzęta są równe.
Zwierzęta ciężko pracują na farmie, nie zauważają, że niektóre zwierzęta robią się równiejsze… Otóż Snowball i Napoleon podkradają co smaczniejsze kąski. A kiedy to wychodzi na jaw, tłumaczą, że przywódcy muszą lepiej jeść, aby mieć siłę myśleć. Niestety pomiędzy Snowballem i Napoleonem zaczynają się zgrzyty.folwark 2 Po jednej z kłótni Napoleon z pomocą psów, które sobie wychował, przepędza Snowballa z farmy. Zwierzęta nadal ciężko pracują, a Napoleon powoli wprowadza rządy dyktatorskie. Na końcu, Napoleon dogaduje się z ludźmi i zaczyna zachowywać się jak oni. Trudno odróżnić kto jest świnią, a kto człowiekiem.
Podsumowanie
Ta książka tak naprawdę jest ostrzeżeniem przed tym co może się stać, jeśli władza zapomina o zasadach demokracji i zaczyna działać samowolnie. Jeśli władza nie jest kontrolowana, to dochodzić może do różnych dziwnych zachowań, do zastraszania społeczeństwa. Szerzy się propagandę, kłamstwo, ludzie są ogłupiani. folwark 3 Jeśli chodzi o samą treść, to trudno tu pisać coś nowego. Na pewno ta brutalność i dosłowność w obrazach sprawiało, że bardziej do mnie docierało jak bezwzględne i brutalne zachowanie przedstawiały zwierzęta, a szczególnie świnie. Moim zdaniem jest to książka, po którą warto sięgnąć.
Ocena: 5/6
Akcja książki rozgrywa się na Folwarku Dworskim zarządzanym przez niedbałego i wiecznie pijanego pana Jonesa. Wobec zwierząt gospodarskich przejawia okrucieństwo i z tego powodu nie żyje się im za dobrze. Pewnego dnia wszystkie zwierzęta wysłuchują mowy Starego Majora - uświadamia im, że ludzie są źródłem ich nieszczęść i bez nich życie byłoby lepsze, ponieważ nie musiałyby tyle pracować a jedzenia miałyby więcej. Wkrótce Major ginie a dwie inne świnie - Snowball i Napoleon wzywają zwierzęta do Powstania i wypędzenia Jonesa z Folwarku. Wkrótce nadarza się okazja i zwierzęta stają się wreszcie wolne. Na ścianie stodoły wypisują nowe przykazania i zmieniają nazwę z Folwarku Dworskiego na Folwark Zwierzęcy. Świnie jako najinteligentniejsze przejmują władzę nad resztą zwierząt (oczywiście dla ich dobra) i zarządzają wszelkimi pracami.
Biorąc Folwark Zwierzęcy do ręki zupełnie nie miałem pojęcia, że jest to... bajka! Kojarzyłem dość mgliście fabułę, chyba jeszcze z lekcji języka polskiego, ale nie zdawałem sobie sprawy, jaki to gatunek. Chyba po prostu się nad tym nigdy nie zastanawiałem i nieco mnie to zdziwiło - pozytywnie Po krótkim zastanowieniu stwierdzam, że bajka doskonale pasuje do całości jak również do wydźwięku opowieści. Jednakże nie nadaje się moim zdaniem do czytania dzieciom, przynajmniej tym młodszym. Pomimo tego autor bardzo dobrze poradził sobie z taką kreacją rządzących świń, jak i całego systemu na Folwarku, że bez zastanowienia wiemy czego jest analogią - radzieckiego systemu totalitarnego. Orwell w sposób dobitny i nie pozostawiający złudzeń obnażył wiele z cech charakterystycznych komunizmu - zmienianie prawdy (przykazań na stodole), zabieranie cennych dóbr (mleko dla świń, ponieważ potrzebują go do myślenia), wspólny wróg (Snowball po swojej ucieczce), przeinaczanie faktów (ciągłe szeregi liczb wskazujące, że życie w Folwarku jest o wiele lepsze niż za czasów Jones), czy wspólny cel (budowa wiatraka). Jednakże przesłanie jak sam Orwell to podkreśla jest znacznie szersze:
Folwark Zwierzęcy to moim zdaniem książka warta przeczytania, dzięki której poznamy nieco inne spojrzenie na Związek Radziecki, jak i ustrój totalitarny. Folwark Zwierzęcy oraz Rok 1984 uważam za lektury, które każdy świadomy czytelnik powinien znać, nawet jeśli nie jest to jego ulubiony gatunek. Należy jednak samemu, z własnej woli do nich przysiąść, wówczas odbierzemy maksimum przekazu i nie zrazimy się do takich książek. Czas spędzony przy lekturze tej książki uważam za niezwykle udany! Polecam!
Ocena: 5+/6
-
Adrian • 11/07/2015 -
Paweł • 30/06/2014 -
Małgorzata • 21/06/2014
Właściciel Folwarku Dworskiego od dawna zaniedbuje zwierzęta, którymi powinien się opiekować, dlatego pewnego razu, kiedy zapomina o ich nakarmieniu pojawia się bunt. Pod wodzą Napoleona i Chrumaka zwierzęta postanawiają przejąć władzę i zacząć troszczyć się same o siebie. Piękna idea równości wszystkich zwierząt w folwarku, który od tej pory nazywa się Folwarkiem Zwierzęcym, powoli zmienia się, w miarę jak nowe osoby dochodzą do władzy. Zwierzęta wierzą w informacje, które słyszą z góry, ale czy to jest właśnie to czego oczekują?
Pod skrzydłami Wydawnictwa W.A.B. wyszedł w tym roku nowy przekład powieści, która należy do klasyków literatury. Tłumaczenia podjął się Szymon Żuchowski, a wydanie doczekało się pięknej szaty graficznej. Muszę przyznać, że kolorystyka i grafika na okładce od razu przyciągnęły mój wzrok.
Wydanie zawiera przedmowę autora, które miało pojawić się w pierwszym wydaniu książki, ale ostatecznie do tego nie doszło. Orwell napisał tę powiastkę w latach '50, kiedy trwały ciężkie czasy Stalinowskie, a jego przedmowa nie wpisywała się w nastroje, które wtedy panowały.
Autor stworzył niepozorną historię, mogło by się wydawać, ze lekko fantastyczną, ale w rzeczywistości jest to satyra na ówczesny komunistyczny świat. Oto grupa zwierząt, niezadowolona z dotychczasowej władzy człowieka, który do tej pory panował, postanawia go obalić i rządzić we własnym zakresie. Piękne ideały, przemowy i plany na przyszłość podobają się wszystkim zwierzętom, z czasem okazuje się jednak, że reguły, które były spisane na samym początku dziwnym sposobem zostają zapominane jedne po drugich. Niektórym wydaje się, że niektóre wydarzenia były inne niż w tej chwili są opowiadane. A z czasem grupa świń robi wszystko, żeby z czasem przejąć miejsce wygnanego człowieka, jego dom i wszystkie prawa, którymi się kierował.
Orwell potrafił ująć w swojej niewielkiej książce większość motywów, które pojawiają się w komunizmie i stalinizmie, które tak bardzo spaczyły pierwsze marksistowskie założenia. Jest pewna grupa dążąca do celu, ale jednocześnie bardzo mądra w swych zachowanych, która powoli coraz bardziej przesuwa linię władzy w swoją stronę. Są pozostałe zwierzęta, każde z nich trochę inne, ale w większości ufne i do końca wykonujące obowiązki, które im przypadają. Czytając tę historię można tylko z niedowierzaniem kręcić głową, że takie psychologiczne manipulacje są możliwe i że dzieją się do dziś. Władza dąży do coraz większych wpływów, a maluczcy dają się podpuszczać. Ci, którym to nie pasuje, pozostaje odejść.
Autor zrobił na mnie duże wrażenie tym utworem. Potrafił na niewielu stronach stworzyć historię tak bardzo prawdziwą w swym przekazie. Bardzo żałuję, że ten tytuł nie pojawia się w kanonie lektur i nie jest przerabiany, dla pogłębienia wiedzy i przemyśleń. A może jednak trafił do szkół? Zdecydowanie to pozycja obowiązkowa dla każdego i to jeden z tych tytułów, których nie powinno się omijać.
Folwark zwierzęcy to przejmująca wizja świata, w której pierwotne ideały i równości i wolności całego społeczeństwa, są z czasem wypaczane i wykorzystywane przez pewną grupę dążącą do władzy. Autor idealnie oddał wszystkie psychologiczne działania, a powieść powinna być czytana przez wszystkich ku rozwadze. Nowe wydanie od wydawnictwa W.A.B dodatkowo przyciąga wzrok i być może skusi więcej czytelników.
Ocena: 5+/6