
Mazurskie Lato
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)
Literatura / Obyczajowa
Literatura / Opowiadania
32.46 złpremium: 20.94 zł Lub 20.94 zł | |||
27.00 zł | |||
27.92 zł Lub 25.13 zł | |||
34.90 zł | |||
34.90 zł | |||
24.41 zł | |||
25.86 zł | |||
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (6) |
Każdego lata w Mikołajkach gwar rozmów, śpiewu i śmiechu nie cichnie. A w pewnej tutejszej tawernie można znaleźć szczęście… Któż z nas nie lubi wakacyjnego luzu? Wyruszmy zatem na spotkanie bohaterów, dla których Mazurskie Lato stało się świadkiem najważniejszych chwil w życiu.
Do mazurskiej stolicy zjeżdżają wszyscy miłośnicy jezior. Ci, którzy kochają żeglować, ale też tacy, którzy wolą się opalać i imprezować do białego rana. Do tego, jak wciąż podaje lokalne radio, w tawernie Mazurskie Lato można spotkać wielką miłość. Na dowód tego ściany tawerny ozdobione są zdjęciami par, które tu się zobaczyły, poznały, a czasem pokochały na nowo.
Któż nie skusiłby się na taką gratkę? Któż nie chciałby poczuć motyli w brzuchu, znaleźć wymarzonej drugiej połówki albo przeżyć szalonego letniego romansu, który nigdy się nie skończy? Wszak wszyscy szukają miłości. Może będzie to Małgosia, którą narzeczony porzucił krótko przed ślubem? Albo Maja – samotna mama, która nie wierzy żadnemu mężczyźnie. Może los odmieni życie Roberta, który przez wiele lat walczył z uczuciem bez wzajemności?
Poznajmy bohaterów, dla których Mazurskie Lato było świadkiem najważniejszych chwil w ich życiu. Bo miłość można znaleźć na różne sposoby.
O e-booku Mazurskie lato blogerzy napisali:
Mazurskie lato polecam każdemu, kto chce odpocząć od mocniejszych lektur, wyciszyć się, wzruszyć i niezobowiązująco spędzić wspaniały czas delektując się słowem. To idealna pozycja na urlop, nie tylko ten na Mazurach i nie tylko ten poza domem. Ten zbiór opowiadań to takie wakacje w pigułce dla każdego. To również ogromna dawka słońca bez możliwości przedawkowania. - Monika Lewandowska - Kocham Cię, moje życie
Autorzy przedstawiają różne oblicza uczuć, a ich temperatura często jest wrzenia, chociaż nie od razu każdemu jest dane zauważyć, że od zakochania może go dzielić przysłowiowy krok. Tam gdzie pojawia się miłość jest także wiele innych emocji, równie silnych, niekiedy bolesnych, lecz i one mają swój udział w dostrzeganiu szansy na szczęście. - Katarzyna Pessel - Taki jest świat
W tawernie Mazurskie Lato w Mikołajkach na ścianie wiszą zdjęcia par, które połączyło to miejsce. Czy fotografie bohaterów opowiadań również będą miały szansę by zdobić ścianę słynącej z kojarzenia par restauracji? Nie wszyscy zjeżdżający do Mikołajek wierzą w cudowną moc lokalu. Jedno jest pewne bohaterowie tej książki mają szansę poczuć tę magię na własnej skórze. Bo nawet jak ktoś się do tego nie przyznaje, pewnym jest że każdy z nas potrzebuje miłości…
Antologię rozpoczyna opowiadanie Karoliny Wilczyńskiej. Dla mnie jest to zdecydowanie ukochana nowela tego tomu. Kompas bosmana Macieja opowiada o nowym życiu Jagody i nowym życiu tawerny. Jaką rolę w tym wszystkim odegrał bosman Maciej? Tego dowiecie się oczywiście z lektury tej noweli.
Letni uśmiech losu autorstwa Agnieszki Lingas- Łoniewskiej ukazuje niezwykły romans motocyklisty i nauczycielki.
Tomasz Kieres w swoim opowiadaniu pod tytułem Pierwszy krok opowiedział o nietypowym spotkaniu pod tawerną, które pozwoliło dwojgu ludzi nie tylko poznać się bliżej ale także odkryć na nowo drzemiące w nich uczucia.
Krystyna Mirek w Nieoczekiwanej miłości ukazuje zarówno rodzącą się bliskość między Majką a tajemniczym mężczyzną ale także trudne uczucie, które kobieta żywi do swojego syna.
Czekaj na mnie w Mikołajkach Katarzyny Misiołek, to opowiadanie przy którym znowu bardziej zabiło mi serce. Weronika i Jakub poznają się na hotelowym parkingu, ona poważna pani prokurator, on architekt i muzyk, młodszy od Weroniki o kilka lat. Ale miłość przecież nie pyta o wiek…
O szczęście niepojęte – Anna H. Niemczynow to historia młodej matki, jej męża i jednego dnia, który zmienia niemal wszystko. To również jedno z lepszych opowiadań tej antologii.
Agnieszka Olejnik w noweli Tego kwiatu jest pół światu przedstawia opowieść o trudnej sztuce leczenia ran po nieszczęśliwej miłości.
Cykl zamyka opowiadanie Biała Dama Magdaleny Witkiewicz o Robercie i tajemniczej kobiecie z pomostu, która uświadamia mu, to co do tej pory było niewidoczne dla jego oczu.
Moja opinia, czyli co mnie zachwyciło, a co jednak trochę mniej…
Z opowiadaniami jest dokładnie tak jak z książkami, jedne przypadają nam do gustu bardziej inne mniej. Różnica polega na tym, że w antologiach każdy znajdzie coś dla siebie, coś przy czym mocniej zabije jego czytelnicze serce. Tak jest również w tym przypadku. Jedne opowiadania urzekły mnie bardziej inne mniej, z każdego jednak wyniosłam coś dla siebie. Wiele z nich dało mi pretekst do tego by się na chwilę zatrzymać, przemyśleć to i owo. Uważam, że to ogromna zaleta tego zbioru. Bardzo podobała mi się różnorodność jego zestawienia. Nowele łączy tawerna Mazurskie Lato i pobyt bohaterów w Mikołajkach ale tak naprawdę każda z tych nowel jest zupełnie inna, opowiada o innych ludzkich historiach, często niezwykle trudnych. To co jeszcze bardzo mi przypadło do gustu to ogromna nadzieja, która płynie z kart tej książki. W tych opowiadaniach jest również spokój, wzruszenie, szczypta humoru. Co ciekawe a co nieczęsto się u mnie zdarza, polubiłam się niemal z większością bohaterów tej antologii, mocno ciekawiły mnie ich historie i to jak zmieniają się na tak niewielkiej ilości stron. Z wieloma chciałabym pozostać dłużej. Było również trochę cukierkowo, przyznaję, jednak ja również czasem potrzebuję oderwania i tej cukierkowości.
Do tego wszystkiego opowiadania wydane w Mazurskim Lecie napisane są przez czołowych polskich pisarzy obyczajowych. Czyta się to po prostu dobrze.
Komu polecam?
Antologię Mazurskie lato polecam każdemu, kto chce odpocząć od mocniejszych lektur, wyciszyć się, wzruszyć i niezobowiązująco spędzić wspaniały czas delektując się słowem. To idealna pozycja na urlop, nie tylko ten na Mazurach i nie tylko ten poza domem. Ten zbiór opowiadań to takie wakacje w pigułce dla każdego. To również ogromna dawka słońca bez możliwości przedawkowania.
Mazurskie lato to wręcz doskonała okazja do poznania autorów, których jeszcze z jakiś względów nie mieliście przyjemności poznać.
Polecam Wam z całego serca.
Ocena: 5/6 czytaj więcej
Szczęściu trzeba pomóc, trzeba zrobić pierwszy krok, a nie jest to proste kiedy teraźniejszość jest skomplikowana. Dwoje obcych osób może dla siebie więcej zrobić niż ktokolwiek wcześniej, łatwiej zwierzyć się komuś, kogo widzi się pierwszy raz, może jest bardziej obiektywny albo po prostu okaże się dobrym słuchaczem? Robert i Maja spotykają się przypadkowo, pierwsza rozmowa, druga i kolejna. Powoli odsłaniają maski, a pod nimi kryją się ludzie, pragnący czegoś co i umknęło. Jaka będzie ich przyszłość? Niekiedy trzeba zamknąć za sobą drzwi i może otworzyć kolejne. Kiedy wciąż w sercu zajmuje miejsce ktoś, kogo już nie ma, nie jest łatwo pozwolić mu opuścić je i samemu otworzyć się na innych. Nastka poznała smak czym jest prawdziwe uczucie, czy jeszcze może kogoś pokochać? Może wystarczy chwila zapomnienia, ale czasem jest ona czymś więcej, tak samo jak i kimś więcej jest Krzysiek. Czym jest miłość? Jedni wiedzą czym nie jest, natomiast z jej zdefiniowaniem jest problem, bo jeśli się poznało tylko odwrotność to czy da się rozpoznać kiedy nadejdzie? Niekiedy wydaje się, że miłość zna się od podszewki, lecz czy faktycznie jest ona nią?
Zakochać się na odległość w jakimś miejscu, bez jego odwiedzenia wcześniej? Nic trudnego, zwłaszcza kiedy kilkoro polskich pisarek i jeden pisarz jako tło swoich opowiadań wybierają Mazury, a konkretnie Mikołajki. Ale to dopiero wstęp do antologii, która od samego początku chwyta za serce i dzięki różnorodności stylów autorów staje się prawdziwą szkatułką ciekawych historii. Każda opowieść jest inna, chociaż ma punkt wspólny, tytułowe Mazurskie Lato, tawernę, gdzie podobno można odnaleźć swoją drugą połówkę. Czy to prawda? O tym przekonają się bohaterowie i czytelnicy, w pięknych okolicznościach przyrody, niekiedy płatających pogodowego figla, ale przecież liczy się towarzystwo, a to okazuje się nad wyraz ciekawe. Lektura tego zbioru ludzkich perypetii jest okazją by na chwile przenieść się w mazurskie okolice, oddane przez twórców niezwykle plastycznie, tak by czytający poczuli atmosferę tego miejsca tak samo jak i postacie. A później pozostaje tylko poznać bohaterów i to, co sprowadziło ich do Mikołajek, bo wbrew pozorom nic oczywistego w nich oraz tego, co ich nie ma. Lato jako pora roku kojarzy nam się z beztroską, swobodą, zabawą i odpoczynkiem, ale to również chwile, które mogą być nowym rozdziałem w życiu lub impulsem by zamknąć za sobą drzwi do przeszłości i spojrzeć w przyszłość. Autorzy przedstawiają różne oblicza uczuć, a ich temperatura często jest wrzenia, chociaż nie od razu każdemu jest dane zauważyć, że od zakochania może go dzielić przysłowiowy krok. Tam gdzie pojawia się miłość jest także wiele innych emocji, równie silnych, niekiedy bolesnych, lecz i one mają swój udział w dostrzeganiu szansy na szczęście.
Ocena: 6/6 czytaj więcej
Jest to zbiór opowiadań autorów takich jak:
- Tomasz Kieres
- Agnieszka Lingas - Łoniewska
- Krystyna Mirek
- Katarzyna Misiołek
- Anna H. Niemczynow
- Agnieszka Olejnik
- Karolina Wilczyńska
- Magdalena Witkiewicz
Każde opowiadanie łączy Mazurskie Lato, jest to tawerna w Mikołajkach, która słynna jest nie tylko ze smacznego jedzenia, dobrej muzyki, pokoi na górze, ale też pewnej legendy, która przyciąga turystów z całej Polski. Jakiej? Nie powiem.
Karolina Wilczyńska jako pierwsza autorka opowiada o miejscu zwanym Mazurskie Lato oraz opowiada historię tego miejsca. Następni autorzy opisuję kolejno losy różnych bohaterów, którzy odwiedzają to magiczne miejsce na Mazurach licząc na odmianę swojego losu.
Książka lekka, łatwa, przyjemna - idealna do czytania na Mazurach i nie tylko. Osobiście robiłam tak, że czytałam po jednym opowiadaniu i przerwa. Trudno się do czegoś przyczepić, bo każdy autor napisał coś zupełnie innego, jednocześnie pięknego, ale z przekazem. Podobało mi się bardzo, że każde opowiadanie miało wspólny mianownik, przez co nie czułam niedosytu po poszczególnych opowiadaniach. Wszystko łączy się w jedną spójną całość.
Jednak gdybym miała wybrać jedno ulubione opowiadanie, które ujęło mnie najbardziej - byłoby to O szczęście niepojęte Anny H. Niemczynow. Historia młodej mamy wkradła się mocno w moje serce i nie daje o sobie zapomnieć. Myślę, że jeszcze wrócę nieraz do tej opowieści. Zapamiętałam głównie jeden fragment:
Książka tak mi się podobała, że chyba zmienię się swój stosunek do tej formy literackiej. Polecam gorąco! Szkoda, że już ją przeczytałam, bo pewnie super by się ją czytało w typowo wakacyjnym klimacie. Już się nie mogę doczekać mojego wyjazdu, oczywiście na Mazury.
Ocena: 5/6 czytaj więcej
Ocena: 4/6 czytaj więcej