ebook Kamienica pod śniegiem
3.42 / 5.00 (liczba ocen: 94)

Kamienica pod śniegiem
ebook: mobi (kindle), epub (ipad)

Kategoria:  /
E-book - najniższa cena: 17.64
wciąż za drogo?
27.81 złpremium: 17.94 zł Lub 17.94 zł
20.94 zł Lub 18.85 zł
22.43 zł Lub 20.19 zł
29.90 zł
29.90 zł
17.64 zł
22.42 zł
kliknij aby zobaczyć pozostałe oferty (4)
Wesprzyj UpolujEbooka.pl - postaw kawę
Inne proponowane

Czy wszystkim rządzi przeznaczenie? Jak odważyć się na spełnienie marzeń i bycie sobą? Czy można wpłynąć na życie innych, nawet o tym nie wiedząc? Czy po wielu rozczarowaniach można odnaleźć miłość? W jaki sposób naprawić błędy, które wydają się przekreślać wszystko? Przekonaj się, że świąteczno-noworoczne cuda czasem się zdarzają. Niektórym jednak trzeba pomóc…

Rozgrzewająca serce opowieść o mieszkańcach pewnej kamienicy, ich bliskich oraz nieznajomych, których losy zaskakująco się splatają. To m.in. kobieta na zakręcie, która musi wybierać między kilkoma adoratorami, młodzi duchem starsi państwo, rozczarowany kobietami samotny ojciec, skrywająca tajemnicę zabiegana matka i żona, pewny siebie biznesmen, niewierny mąż, nieśmiała poetka, zagadkowy kurier i rezolutny dziesięciolatek, postanawiający naprawić świat dorosłych.

Kamienica pod śniegiem od Dorota Kassjanowicz możesz już bez przeszkód czytać w formie e-booka (pdf, epub, mobi) na swoim czytniku (np. kindle, pocketbook, onyx, kobo, inkbook).
Jak wiecie uwielbiam właściwie wszystkie świąteczne i zimowe historie zarówno te książkowe jak i filmowe. Bardzo lubię również książki w których kilku bohaterów związanych jest z jakimś miejscem. W przypadku Kamienicy pod śniegiem jest to tytułowa kamienica, wokół której toczą się losy bohaterów. Już, kiedy zobaczyłam więc opis tej książki w zapowiedziach wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. A że nie miałam wcześniej przyjemności poznać poprzednich powieści Doroty Kassjanowicz, podeszłam do tej historii bez konkretnych oczekiwań, za to z ogromną nadzieją, że wśród mieszkańców kamienicy pod śniegiem poczuję się jak w domu. Czy tak było? Tego dowiecie się poniżej.

O czym jest książka, czyli o fabule słów kilka

Świąteczno-noworoczne cuda czasem się zdarzają.
Ale niektórym trzeba pomóc.

Akcja powieści zaczyna się na kilka dni przed Bożym Narodzeniem i dotyczy w większości bohaterów związanych z jedną z warszawskich kamienic. Jedną z bohaterek powieści jest Bogna, kobieta, która postanawia rozstać się ze swoim wieloletnim partnerem. Kolejną postacią jest Olaf - ojciec samotnie wychowujący syna. Jest też Sylwia, sprzedawczyni z pobliskiego sklepu, która zakochała się w niewłaściwym mężczyźnie. Do tego mamy jeszcze całkiem sporo innych postaci na życiowych zakrętach. Drogi wielu z nich przetną się w mało spodziewanych dla nich momentach w tym grudniowym, pełnym cudów czasie. Czy dla każdego to spotkanie okaże się szczęśliwe? O tym dowiecie się z książki.


Moja opinia, czyli co mnie zachwyciło

Przyznam się Wam, że początek z tą powieścią miałam bardzo trudny. Mnogość bohaterów trochę mnie przerosła i na wstępie nie mogłam się połapać ani kto jest kto, ani ogarnąć jaką rolę odgrywa w tej historii i niestety udało mi się poukładać tę historię dopiero gdzieś od połowy. Drugim zarzutem jaki mam do tej książki, to fakt, że mało w niej klimatu świąt. Liczyłam w tym zakresie na więcej.

Ale żeby nie było, powieść ma też sporo zalet. Bohaterów jak wspomniałam jest całkiem sporo, ale ich kreacje są za to ciekawe, wyraziste, różnorodne. Problemy które ich dotyczą są rzeczywiste i interesująco poprowadzone. Stopniowo, podczas lektury czytelnik dowiaduje się jak ich losy łączą się ze sobą i odsłaniając kulisy zdarzeń.

Poza tym powieść napisana jest ciekawym językiem i jest zróżnicowana pod względem uczuć, które wywołuje. Znajdziemy w niej momenty które bawią, ale również takie które wzruszą a często również skłaniają do myślenia. Dość krótkie rozdziały powodują, że czytelnik ma wrażenie, że całkiem sporo dzieje się w tej powieści (właściwie tak jest) i dodatkowo daje to poczucie dynamizmu.

Podsumowanie

Kamienicy pod śniegiem to wzruszająca, ciekawa i piękna powieść która bawi i skłania do refleksji. Co prawda liczyłam na trochę więcej świątecznego klimatu, jednak Wy równie dobrze możecie sobie przedłużyć tą powieścią klimat świąt i sięgnąć po nią chwilę później. Ja z tą książką tak czy inaczej spędziłam bardzo przyjemnie kilka wieczór, więc serdecznie polecam ją Waszej uwadze.

Ocena: 4+/6 czytaj więcej
©Kocham Cię, moje życie
Skoro kartka kalendarza pokazuje już grudzień, znakiem tego najwyższa pora na wpis dotyczący książki w zimowo-świątecznym klimacie. Rzadko zdarza mi się sięgać po tego typu literaturę, ale odkąd w ubiegłym roku przeczytałam jedną z powieści świątecznych, obiecałam sobie, że raz na jakiś czas pozwolę sobie na małą odskocznię. Pod koniec listopada w moje ręce wpadła najnowsza książka Doroty Kassjanowicz, zatytułowana Kamienica pod śniegiem.

Akcja powieści rozgrywa się kilka dni przed Bożym Narodzeniem, a historia opowiada o losach grupki ludzi zamieszkujących (w większości) w jednej z warszawskich kamienic. Mimo, że osoby te nie znają się prywatnie, ich drogi z każdym kolejnym rozdziałem zaczynają się zazębiać. Poznajemy między innymi Bognę, kobietę która odkąd doszła do wniosku, że między nią, a partnerem nie ma już chemii, postanowiła zakończyć wieloletni związek. Kolejną postacią pojawiającą się na kartach powieści jest niejaki Olaf. Mężczyzna od lat samotnie wychowuje syna, a także stara się pomagać schorowanemu ojcu. Nie może liczyć na wsparcie starszego brata, gdyż ten targany wydarzeniami z przeszłości, przestał darzyć swoją rodzinę miłością. Ciekawą bohaterką książki jest również pracownica pobliskiego sklepu. Sylwia ulokowała uczucia w niewłaściwym mężczyźnie przez co odczuwa permanentną samotność. Wybranek jej serca nie poświęca dziewczynie tyle uwagi, na ile faktycznie zasługuje. To on dyktuje tu warunki. Jest od niej dużo starszy, spotyka się z nią tylko wtedy, kiedy mu wygodnie. Cel spotkań jest jednoznaczny. Niestety młodziutka ekspedientka zamroczona miłością, nie dostrzega tego, co widzą inni...

Ale to nie wszyscy bohaterowie powieści, które związane są stricte z tytułową kamienicą. Każdemu z nich poświęcone są odrębne rozdziały i to właśnie z perspektywy wybranej postaci poznawać możemy jej historię.

Przyznam szczerze, że kiedy zaczynałam lekturę Kamienicy pod śniegiem miałam mały problem z mnogością występujących w niej bohaterów. Być może jestem w tej kwestii wyjątkiem, ale nie przepadam za dużą ilością postaci, gdyż zwyczajnie zaczynają mi się plątać. Na szczęście Dorota Kassjanowicz wykreowała dosyć charakterystyczne jednostki i szybko połapałam się kto jest kim oraz jaką rolę odgrywa w powieści. Podobał mi się fakt, że postacie, które występują w książce pochodzą z różnych grup społecznych. Nie są oderwane od rzeczywistości, nie żyją w szklanej kuli. Każda z nich zmaga się z mniejszymi, bądź większymi problemami, których nie dostrzegają ludzie z najbliższego otoczenia. Podobnie jak w realnym życiu. Jesteśmy dla naszych sąsiadów czy też znajomych zwyczajnie anonimowi. Często nie dzielimy się tym, co zostawiamy za zamkniętymi drzwiami naszego domu. Zostajemy z naszymi rozterkami sami...

Jeśli mowa o samej książce, to muszę szczerze przyznać że od początku nastawiona byłam na powieść ukierunkowaną na bożonarodzeniowy klimat. Być może zbyt mocno zasugerowałam się tytułem i okładką. Tymczasem wątek ten pojawił się w powieści dopiero pod sam koniec. Nie jest to dla mnie wielkim minusem, bo sama historia przypadała mi do gustu. Uważam jednak, że bożonarodzeniowego klimatu mogło być tu trochę więcej. Kamienica pod śniegiem niewątpliwie należy do książek wartych uwagi. Momentami bawi, momentami wzrusza. Pokazuje, że czasem warto iść za głosem serca, otworzyć się na drugiego człowieka. To dobra pozycja na zimowe wieczory. Mi w każdym razie przypadła do gustu.

Ocena: 4/6 czytaj więcej
©Kasia i Książki
Komentarze dotyczące książki:
Warto zerknąć